Cytat Zamieszczone przez akrisu Zobacz posta
Nie, nie glinkowałem auta ale planuję jeszcze jedno porządne mycie z glinkowaniem i woskowaniem przed zimą.

Wosk carnauba ale półka raczej niska, bodajże z Biedronki za kilka(naście) złotych Efekt jest niezły ale pewnie nie utrzyma się długo.
Muszę kupić jakiś porządny wosk żeby wytrzymał najlepiej kilka zimowych miesięcy. Polecasz coś Kanapa?
Si si senior nie ma zle, warto przed nalozeniem wosku wyglinkowac autko (w szczegolnosci ciemne lakiery, w sumie to na kazdy lakier czy ciemny czy jasny glinka sie przyda) a potem przejechac auto (po myciu i wczesniejszym glinkowaniu, myjemy przed i po glinkowaniu rowniez) jakims odtluszczaczem np.alk.izopropylowy (izoprapanol, moze byc rozcienczony 1:1 z woda destylowna) i dopiero wtedy na koniec nalozyc wosk (moze byc Collinite 476s, na zime dosyc skuteczny), jesli nie miales np.3 etapowej korekty lakieru zeby pozbyc sie rys to nie musisz zadnego specjalnego "cleaner-a" uzywac zeby utrwalic efekt i go poglebic...po zrobieniu tego wszystkiego powinien ci utrzymac sie ten wosk do stycznia max lutego (przy myciu auta na myjni bezdotykowej) ...ps.po nalozeniu wosku nie myj auta detergentem recznie bo po 3-4 razach go zmyjesz do zera...

I pamietaj o zakamarkach przy czyszczeniu (tutaj z dzisiaj zdjecia od uzytkownika Eslaw)



Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka