Fajnie ze remont sie powiodl i tt jezdzi ale jak dla mnie szkoda ze nie zrobiliscie honowania i nowych pierscieni. Przy caloksztalcie to tylko glupie 300zl i kompresja byla by jak trzeba a tak to zostawione stare pierscienie. A czy luzy na zamkach byly pomierzone ?
Co do paradowskich to ja urwalem 2. Nie wiem czy ktos poza mna urwal jeszcze bo pisane bylo tak niejasno.
Co do urwania to nie byly winne zawory. Wlozylem setki juz tych zaworow i jesli ktos uzywa auta z glowa to jest ok. Mój dupowoz latal bokami na rondach , torach itp i bardzo czesto trzymane bylo na odcince po kilka sekund. Niestety ostre walki o wiekszych wzniosach i seryjne sprezyny zrobily swoje. Legendy mawialy ze do 7 tys mozna bezpiecznie krecic i niestety sam sie przekonalem na wlasnej skorze ze to tylko legendy. Przy normalnym upalaniu bylo by ok ale jak to kolega mawial jak sie drzewa rąbie to wióry musza leciec. Na pozostalych cylindrach bylo widac jak sprezynki spoznialy co zaowocowalo urwaniem sie wydechow. Obecnie sa sprezynki supertechy i limiter pewnie przesune na 7500
Co do nowych sprezynek to zmiana na plus ale robilem pomiary i szalu to nie zrobilo.
Oby "nowy" silnik dobrze sie sprawowal na torze