Przyjechał do mnie pewien forumowicz. Ktoś stłukł mu tylną lampę w jego TT 8J.
Dałem mu zalegającą u mnie w garażu, w bdb stanie. Nawet wymontowałem uszkodzoną i zamontowałem sprawną.
Oczywiście darmo.
Sam swego czasu otrzymałem od innego klubowicza dwa błotniki przednie w idealnym stanie, płacąc tylko za przesyłkę.

Jak widać uszkodzona lampa ma większą wartość, niż sprawna, nawet jeśli może wędrować od klubowicza do klubowicza.