Trochę pasuje do tego tematu

Dzisiaj przyjeżdżam pod pracę, parkuję TT obok czarnej X5, wysiada gościu około 50-60 lat. Pada pytanie z jego strony: nie chce pan sprzedać auta?
Zdziwienie na twarzy, nie nie sprzedaje. Szkoda, zawsze mi się taka podobała. Odszedłem w stronę portierni i patrze a gościu ogląda z zaciekawieniem i bananem na twarzy
Aż miło zacząć tak w poniedziałek