Witam
Mam jedno pytanie ciagle się zastanawiam czy z haldexa można zrobić stały napęd na 4 koła ? Jakoś go zaspawac czy cos takiego ? Może ktoś się w to bawił napewno nie jedna osoba , czekam na wiadomości bo ciagle mnie to zastanawia czy dałby rade to zrobić
Można zastosować kontroler od ecu master, lecz do jazdy codziennej się to nie nadaje bo po prostu szybko ci się on posypie. Jeśli chcesz mocniejsze spięcie zastosuj insert. Poczytaj temat racesupport.
Tu masz temat o insercie: http://www.klubtt.pl/showthread.php?...=haldex+insert
Haldex nie jest przystosowany do bycia zapiętym na stałem, popalisz tarcze i tyle z tego będzie zabawy. Insert jest fajnym rozwiązaniem, jako namiastka blue ECU.
Jak już byś chciał "zaspawać" to raczej z wywaleniem sprzęgła i przedłużeniem wału prosto do dyfra, ale to niezła rzeźba by była.
hubi, no a jak sprawa z synchro się ma ? Wymiary te same podobno
W sensie? żeby zmienić haldexa na syncro? To krok wstecz...pamiętaj że syncro to też napęd na zasadzie zmiennych sił przód/tył.
hubi_pl napisałeś o przedłużeniu wału. Gdzieś na necie czytałem właśnie że haldex a syncro ma takie same wymiary, dlatego zpaytałem z ciekawości. No tak wiem że to też taki napęd ale pomijamy w nim zbędną elektronike, chyba łatwiejszy w serwisie.
ps. to tylko luźne pytanie.
Czyli co polecacie zrobić żeby był na stałe i bezpieczną jazdę ?
Nie nie polecamy na stałe, ani nie polecamy swapowania syncro. Poczytaj jak działa syncro a wtedy porównaj z zasadą działania haldex i wtedy zobaczysz że to krok w tył. Jak już chcesz mocniejsze spięcie to insert lub blue haldex.
Pomyśl co by się działo jakbys w aucie miał napęd na przód plus zespawany tylny mechanizm różnicowy.... Na przykład zawracanie lub skręt w ciasnym łuku.
Stały napęd na 4 koła to nie jest zaspawanie przodu i tyłu Panowie...
Pisałeś o zespawaniu, zrozumiałem że myślałeś o wyrzuceniu sprzęgła i połączeniu wału z dyfrem.Zamieszczone przez Paszczak
Nigdy na stałe! chyba że na 1/4 mili.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
