Te okolice, miałem zawsze to pokrętło od regulacji podświetlenia na max. Drugim razem nie piszczało, ale troche powariowały wskazówki od paliwa i temperatury. Pewnie to są zegary tak jak mówiliście, ale zawioze auto do elektryka żeby to na pewno stwierdził.
A piszczy przy wlaczonych swiatlach czy wylaczonych?? U siebie zaobserwowalem nieraz piszczenie z wlacznika glownego swiatel zaraz po odpaleniu swiatel. Wlacznik nieraz piszczy do czasu kiedy sie nie ogrzeje troszke,Zamieszczone przez singl0r
Wiesz co, po wlaczeniu swiatel zaczelo piszczec, ustalo za chwile jak wylaczylem swiatla, zamknalem auto i za chwile wszedlem spowrotem to bylo juz ok. Jutro postaram sie zawiezc do elektryka, zobaczymy co powie.
---------- Post dodany 21-11-2011 o 15:14 ---------- Poprzedni post 20-11-2011 z 20:58 ----------
Lol, wchodze sobie teraz do garażu chcąc wyjechać TT. Otwieram, wkładam kluczyk, wszystko na zegarach jest, zaraz znika przebieg, nie podświetla odpalam iii... odpala i po sekundzie gaśnie, i tak w kółko. Sprawdzałem 5 kluczykami i na każdym to samo. Według mnie to nie jest wina padniętych zegarów tylko coś nie tak z elektryką. Pamietam, że pół roku temu padł mi alternator, "seryjny" w TT ma 90A, a ja miałem pod ręką z GOLFa IV 75A pasujący idealnie. Może to mieć jakieś znaczenie teraz gdy są przymrozki? Może być mniejsze ładowanie i stąd te problemy? Raczej chyba nie?
Co sugerujecie, żeby co zrobić najpierw?
---------- Post dodany o 15:46 ---------- Poprzedni post z 15:14 ----------
To jest coś z immobiliserem, bo miga mi taka kontrolka i nie chce zgasnąć:
Jest opcja, że coś w liczniku jest nie tak, w sensie jakieś zwarcie czy naderwany kabelek i najpierw problem z licznikiem, a teraz z immobiliserem? Albo coś namieszane w elektryce?
Immo znajduje się również w zegarach, masz bałagan w elektryce i padają ci zegary
Znowu TT znowu Cabriolet
Jakiś pomysł na odpalenie auta i zawiezienie do elektryka? Żeby to naprawił albo ewentualnie potwierdził to, że padają zegary.
Odepnij akumulator na kilka godzin lub na noc
Pozdrawiam
Odpinałem właśnie na trochę ponad 1h, nic to nie pomogło, ale zrobie to ponownie, tymrazem odepnę na noc.
---------- Post dodany 22-11-2011 o 16:15 ---------- Poprzedni post 21-11-2011 z 19:56 ----------
Odpięcie akumulatora na nic nie pomogło. Prawdopodobnie znalazłem co jest nie tak, ale o potwierdzenie chce się was upewnić. Mianowicie mam na myśli to, że teraz całkowicie prąd nie dochodzi do ECU. Wcześniej pewnie dochodził, ale też nie do końca i dlatego zaczęło sie od zegarów. Wnioskuje to na takiej podstawie, że nie mogę w ogole połączyć sie z VAGIEM np. do silnika, a od razu łączę się z poduszkami, abs.. Gdyby to były liczniki to na pewno tak by się nie działo. Kontrolka z immobiliserem też już nie świeci, a odpalić nadal nie mogę. Po zamknięciu drzwi szyba też się nie dosuwa. Zapomniałem sprawdzić czy działa całkowice elektryczne odsuwanie szyb, ale pewnie też nie.
Powie mi ktoś gdzie w TT znajduje się "skrzynka" z ECU?
ECU jest na podszybiu pod tym czarym plastykiem z kratkami pomiedzy maską a szybą przednią.
Ja na Twoim miejscu rozebrał deskę rozdzielczą pod zegarami i poszukał jak leci wiązka z kablami do ecu. Coś czuję że zegary mogą być ok ale problem leży gdzieś w przepięciu lub zawilgniętej instalacji elektrycznej. Oczywiście pomysł z ECU nie jest zły.Odpinałem właśnie na trochę ponad 1h, nic to nie pomogło, ale zrobie to ponownie, tymrazem odepnę na noc.
---------- Post dodany 22-11-2011 o 16:15 ---------- Poprzedni post 21-11-2011 z 19:56 ----------
Odpięcie akumulatora na nic nie pomogło. Prawdopodobnie znalazłem co jest nie tak, ale o potwierdzenie chce się was upewnić. Mianowicie mam na myśli to, że teraz całkowicie prąd nie dochodzi do ECU. Wcześniej pewnie dochodził, ale też nie do końca i dlatego zaczęło sie od zegarów. Wnioskuje to na takiej podstawie, że nie mogę w ogole połączyć sie z VAGIEM np. do silnika, a od razu łączę się z poduszkami, abs.. Gdyby to były liczniki to na pewno tak by się nie działo. Kontrolka z immobiliserem też już nie świeci, a odpalić nadal nie mogę. Po zamknięciu drzwi szyba też się nie dosuwa. Zapomniałem sprawdzić czy działa całkowice elektryczne odsuwanie szyb, ale pewnie też nie.
Powie mi ktoś gdzie w TT znajduje się "skrzynka" z ECU?
No właśnie też tak myślę jak Ty. Jak znajdę chwile to to zrobię, bo na razie i tak nie za bardzo mi się spieszy do naprawy, bo sezon powoli się kończy, bo zdecydowałem, że jeżdże do pierwszego śniegu, ale w końcówke sezonu pasowałoby przyszaleć
Też własnie myślę, że zegary są ok, a problem leży właśnie w jakiś kabelkach, najpierw zaczęło się od znikania przebiegu godziny, potem działo się to częściej, a teraz już całkiem. Gdyby to był problem z samymi licznikami to na pewno szyba by się dosuwała i odsuwała elektrycznie tak na moje oko. W dodatku ciągle na zegarach świeci mi kontrolka od świateł, tak jakby cały czas były włączone chociaż nie są. Znika jedynie jak odepne akumulator.
---------- Post dodany 29-11-2011 o 12:41 ---------- Poprzedni post 22-11-2011 z 22:13 ----------
Elektryk powiedział, że na 200% to immobiliser. Mam już gościa, który tani nie jest, ale na 100% naprawi i odpali auto. Jego dane firmy to:
Kitliński Sebastian. Autoelektronika
30-149 Kraków,Balicka 93
Teraz pytanie, czy ogólnie padły zegary i ma to związek z immobiliserem, jak naprawi immobiliser albo zegary to oba problemy znikną? Czy po prostu problem z immobiliserem nie ma związku z zegarami? Na moje oko to chyba ma, bo w zegarach właśnie znajduję się immobiliser. Najpierw dzwonił do tego gościa mój elektryk, bo go zna i muszę im zawieźć auto na lawecie. Dzwoniłem potem ja do nich, zapytałem o cenę, ale powiedzieli, że oni to dokładnie muszą jeszcze zobaczyć i potem podadzą cene, ale na moje oko będzie to koło 700-1000zł... Wnioskuję to na takiej podstawie, że gość jest dobry i słyszałem nawet, że przywozą mu do odpalenia auta z serwisu, w dodatku mój wujek też miał problem z Corsą C, coś z komputerem, też nie odpalała, ale zawiózł do nich i w parę chwil naprawili i skasowali go 700zł.
---------- Post dodany 08-12-2011 o 18:18 ---------- Poprzedni post 29-11-2011 z 12:41 ----------
Ok. Zawiozłem wczoraj auto do Krakowa, dzisiaj dostałem info, że padły zegary i naprawa 500zł jeżeli to tylko zegary. Jutro na 99% odbieram auto
No i jak na razie wyszło na moje :]
Ok, auto odebrane. Całkowity koszt naprawy 500zł, jestem zadowolony, wszystko działa tak jak powinno, w dodatku naprawiona też w końcu wskazówka od paliwa, jestem w 100% zadowolony i jeżeli komuś coś w tym stylu się będzie działo i będzie z okolic małopolski do polecam zawieźć tam właśnie do naprawy.
A mi dziś rano w drodze do pracy sam prędkościomierz zaczął wariować, tzn pokazuje prędkość conajmniej 2x większą niż faktyczna, jadąc w podobnym tempie do codziennego (ok 80-90km/h) licznik wskazywał prędkość od 200 do 220km/h. Na trasie S8 zamknąłem szafę na 260. Strasznie szkodzi to mojemu przebiegowi bo do pracy mam ok 10km, a wg wskazań licznika kilometrów przejechałem ponad 30. Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem i może mi podpowiedzieć do kogo się mogę zwrócić jeśli chodzi o naprawę w Warszawie lub okolicach?
Ostatnio edytowane przez Tommo ; 13-01-2012 o 19:12
No jak na seryjną 180tke to ci chodzi to auto
Ja się codziennie spotykam z przypadkiem że pokazuje mniej niż jest w rzeczywistości. Jade ostatnio licznikowe 90 i myśle "kuwa coś szybko to jedzie", ale dawno nie jezdziłem to pewnie takie sprawia wrażenie. Następnym razem wziąłem sobie GPS, odpaliłem go i jade 100 licznikowe, a tam mi pokazuje 146, myślę "LARK to pewnie i głupoty wyswietla". Odpalam klime, kanał 17 a tam 148
Ostatnio edytowane przez pitupitu ; 13-01-2012 o 23:07
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
