Na liczniku wybiło 167tys km. Przy aucie spędzam mnóstwo czasu i jest moim oczkiem w głowie. Oleje wymieniane co maksimum 10 tys km (5w30 Motul) Został wymieniony przepływomierz, czujnik ciśnienia doładowania, filtr powietrza oraz sonda lambda. Zawitały także dystanse (tył 20mm, przód 15mm od RRCustoms).






Niestety pewnego dnia zaskoczył mnie niski słupek którego po prostu nie zauważyłem w lusterkach.



W okolicy jednak udało mi się zdobyć zderzak z blendą oraz kompletną klapę ze spoilerem od wersji 3.2l w świetnej cenie i po prostu nie mogłem odpuścić sobie takiej okazji.





Cała usługa lakierowania została wykonana w serwisie Volkswagena Groblewski z polecenia, gdzie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.





Postanowiłem także wyciąć katalizatory, aby ulżyć lekko autTTku, które okazały się być w bardzo dobrym stanie. W najbliższym czasie TT’tka jedzie na chip tuning do tune-up. Planuje także zająć się osłonami progów, ponieważ ktoś kiedyś nieumiejętnie postawił auTTo na podnośnik.
Aktualnie prezentuje się tak



Jak czas na to pozwoli postaram się podzielić z wami fotkami i dalszymi relacjami