Podepnę się pod temat. Mam lampy chyba angliki (przynajmniej tak twierdzi gość ze stacji diagnostycznej), mam też stare powypadkowe lampy(troche rozbite). Czy wystarczy przełożyć tylko tą przesłonę od xenonu, czy trzeba coś jeszcze(silniczek albo coś)? I tylko lewą lampę, żeby nie oślepiać innych, czy lepiej obie?