Z naszego punktu widzenia, a był to nasz pierwszy zlot, organizacyjnie wszystko było dopięte na ostatni guzik! Sami organizujemy różne imprezy i wiemy ile z tym zachodu, dlatego tym bardziej gratuluję profesjonalizmu (jakby trzeba było to ja również chętnie coś pomogę przy organizacji następnego )

Niestety wspólny przejazd od 3 stawów na miejsce nam się nie poszczęścił, czego bardzo żałuję Na szczęście z pomocą przybyli nam Koleta i Łukasz (nie znam Waszych nicków ) za co baaaaardzo Wam dziękujemy!

Wspólne przejazdy, dalsze niż na zaporę, na pewno są fajną sprawą, dlatego mam nadzieję że na zakończeniu takowe będą

Podsumowując- nastawiliśmy się raczej na nowe znajomości, fajną atmosferę i tak też było, dlatego wszystko jak najbardziej na plus


PS co do kubków- fajnie jakby one były opcjonalne, bo jeżeli z każdego zlotu przywiozę kubek (a nawet 2) to nie będę miała ich gdzie chowac