Co do tego dbania to nie do końca. Znajomy kupił nowego Citroen C5 1.6 THP 155KM. Jest to pedant jakich mało. Dbał o wszystko, wymieniał na nowe, oryginalne, dla przykładu letnie opony z bieżnikiem 5-6mm wymienia na nowe. Auto zadbane i regularnie serwisowane. Do 55 000 km przebiegu na gwarancji robiono mu raz rozrząd, 2 razy głowicę i turbo. Przy przebiegu 75 000km turbo po raz drugi. Auto na zimnym nie piłowane, a na ciepłym zostawiane aż turbo się wychłodzi. Bardzo awaryjny silnik, często zdarzało się, że nowe auto po postawienie na parkingu salonu, po tygodniu nie chciało odpalić. Pchanie na serwis auta z przebiegiem 2-3km było śmieszne.