Ogólnopolski Zlot Audi TT - PIENINY 15-18 czerwiec 2017

[Wilczyca]

tak właśnie sobie myśle i może bym wpadł w piątek po tym waszym zwiedzaniu na "zlotowe konkurencje"...hmm zobaczymy

Niestety lista już dawno zamknięta, wszystkie miejsca w pokojach wypełnione, a liczba chętnych osób na poszczególne atrakcje, grille została przekazana do ośrodka. Gadżety już są skompletowane dla uczestników.


A teraz krótka informacja:
Wszyscy uczestnicy otrzymają od organizatora identyfikator na każdy dzień w formie naklejki. Będzie to swojego rodzaju przepustka na atrakcje ZloTTu Brak identyfikatora grozi karą w postaci nowych felg BBS RS dla organizatora Żart! A tak na serio...

Jest to impreza zamknięta. Wszyscy uczestnicy wpisani na listę, wpłacali pieniądze za to wydarzenie - także naprawdę jest ono Waszą zasługą Na przykład wjazd na zaporę jest równoważny z sesją fotograficzną, na którą płacił każdy z zapisanych uczestników i w zamian otrzyma zdjęcia reportażowe, a także portrety swoich aut. Myślę, że osoby które chcą wjechać na Zaporę na doczepkę, będą po prostu oszukiwać pozostałych klubowiczów. Podobnie z grillami. Zamówionych jest tyle porcji ile wpisało się na listę uczestników, a każdy zapisany na czwartkowy grill opłacił kapelę góralską, która będzie nam hucznie towarzyszyć. Nie wspomnę już o innych atrakcjach, gdzie bilety są wykupione dla dokładnie wcześniej zgłoszonej mi liczby osób/
I pisząc to, nie staje w obronie swoich interesów, a każdego oficjalnego uczestnika Ogólnopolskiego Zlotu Audi TT w Pieninach 2017!

[hubi_pl]

Chyba muszę strzelić PW...

[Klusek]

Niestety lista już dawno zamknięta, wszystkie miejsca w pokojach wypełnione, a liczba chętnych osób na poszczególne atrakcje, grille została przekazana do ośrodka. Gadżety już są skompletowane dla uczestników.


A teraz krótka informacja:
Wszyscy uczestnicy otrzymają od organizatora identyfikator na każdy dzień w formie naklejki. Będzie to swojego rodzaju przepustka na atrakcje ZloTTu Brak identyfikatora grozi karą w postaci nowych felg BBS RS dla organizatora Żart! A tak na serio...

Jest to impreza zamknięta. Wszyscy uczestnicy wpisani na listę, wpłacali pieniądze za to wydarzenie - także naprawdę jest ono Waszą zasługą Na przykład wjazd na zaporę jest równoważny z sesją fotograficzną, na którą płacił każdy z zapisanych uczestników i w zamian otrzyma zdjęcia reportażowe, a także portrety swoich aut. Myślę, że osoby które chcą wjechać na Zaporę na doczepkę, będą po prostu oszukiwać pozostałych klubowiczów. Podobnie z grillami. Zamówionych jest tyle porcji ile wpisało się na listę uczestników, a każdy zapisany na czwartkowy grill opłacił kapelę góralską, która będzie nam hucznie towarzyszyć. Nie wspomnę już o innych atrakcjach, gdzie bilety są wykupione dla dokładnie wcześniej zgłoszonej mi liczby osób/
I pisząc to, nie staje w obronie swoich interesów, a każdego oficjalnego uczestnika Ogólnopolskiego Zlotu Audi TT w Pieninach 2017!

OK w takim razie nie będę się narzucał, chciałem spontanicznie się wybrać was odwiedzic, zapoznać się, na jedno popoludnie i bynajmniej nie robić nic na krzywy ryj

[Madzia142]

OK w takim razie nie będę się narzucał, chciałem spontanicznie się wybrać was odwiedzic, zapoznać się, na jedno popoludnie i bynajmniej nie robić nic na krzywy ryj

Widzę nie Ty jeden w ten sposób odebrałeś ten post. Do tej pory nie było problemu ze spontanicznym przyjazdem na zlot, a wręcz przeciwnie każdy zawsze był mile widziany i akceptowany, a i jedzenie nigdy nie było wydzielone. Nawet zdarzało się że zostawało i się marnowało. Trochę to przykre, że z pasji do marki robi się zamknięty krąg. Prawie jak " dobra zmiana "

[ŻONA ŻUCZKA]

My również mieliśmy przyjechać spotkać się z Wami, bo jak większość wie z uwagi na mój stan (8 miesiąc ciąży) musimy z decyzją o wyjeździe zwlekać do ostatniego dnia, a może to być nasze ostatnie spotkanie z częścią z Was, może na dłuższy czas. Dziś już wiemy, że wyjazd będzie możliwy. Niestety, czytając powyższego posta nie jest tak do końca pewne, czy będziemy mogli się z Wami spotkać na wieczornym grillu czy imprezie klubowej - jak to napisano wyżej bez plakietki ani rusz (niczym na kongresie przedstawicieli handlowych) bo to impreza zamknięta, ośrodek pod ochroną, ogrodzenie pod prądem. Niestety nie tak wygląda typowa polska gościnność. Tak czy siak będziemy w okolicy, w hotelu z jedzeniem wiec nie będziemy zmuszeni okradać nikogo z jedzenia na grillu. Gdyby ktoś miał chęć się spotkać to my jesteśmy jak najbardziej na tak (chyba że nie będziecie mogli opuścić ośrodka bo będzie to zakazane, tego się dowiecie pewnie ma miejscu, tak żeby nie siać niepotrzebnej paniki).

Klusek jak masz chęć się spotkać to my chętnie się spotkamy.

Udanego zlotu

[Madzia142]

My również mieliśmy przyjechać spotkać się z Wami, bo jak większość wie z uwagi na mój stan (8 miesiąc ciąży) musimy z decyzją o wyjeździe zwlekać do ostatniego dnia, a może to być nasze ostatnie spotkanie z częścią z Was, może na dłuższy czas. Dziś już wiemy, że wyjazd będzie możliwy. Niestety, czytając powyższego posta nie jest tak do końca pewne, czy będziemy mogli się z Wami spotkać na wieczornym grillu czy imprezie klubowej - jak to napisano dwa posty wyżej bez plakietki ani rusz (niczym na kongresie przedstawicieli handlowych) bo to impreza zamknięta, ośrodek pod ochroną, ogrodzenie pod prądem. Niestety nie tak wygląda typowa polska gościnność. Tak czy siak będziemy w okolicy, w hotelu z jedzeniem wiec nie będziemy zmuszeni okradać nikogo z jedzenia na grillu. Gdyby ktoś miał chęć się spotkać to my jesteśmy jak najbardziej na tak (chyba że nie będziecie mogli opuścić ośrodka bo będzie to zakazane, tego się dowiecie pewnie ma miejscu, tak żeby nie siać niepotrzebnej paniki).

Klusek jak masz chęć się spotkać to my chętnie się spotkamy.

Udanego zlotu

I jeszcze 10 wygłodniałych Rottweilerów przy bramie My też mieliśmy ochotę Was wszystkich odwiedzić, ale nie będziemy się narzucać i wybierzemy w tym roku morze. Poczekamy, aż Żuk Travel odwiesi działalność. Ehhhh co za czasy ..........

[ŻONA ŻUCZKA]

Żenujące jest jak się czyta takie rzeczy. Dawno nie pisałam, ale dzisiejszy post pani organizator jest poniżej krytyki. Na szczęście w okolicy nie brakuje miejsc do zorganizowania sobie czasu. Myślałam, że po takim czasie bycia klubowiczem można liczyć nie nawet na jakieś wyjątki , ale chociaż na spotkanie ze starymi znajomymi. Niestety nie. Ani stary ani nowy klubowicz nie jest mile widziany - jeśli nie zapłacił.

[Per-der]

Spotkamy się obowiązkowo!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ŻONA ŻUCZKA]

No nie wiem. Być może na wjedzie trzeba będzie oddać kluczyki i wyjazdy tylko raz dziennie w grupie. Jak bym się tak nie cieszyła za wczasu

[wi_]

Madzia, mi się wydaje, że nie może być mowy o zamkniętym kręgu, bo przecież nikt nikomu nie zabraniał się wpisać na listę?

Ja Agnieszkę rozumiem. Pisałam już Elwirze o zorganizowanym wyjeździe offroadowym, na którym kiedyś byliśmy - zapisało się 13 załóg, a potem ni stąd ni zowąd przyjechało 8 kolejnych. Oczywiście nikt nikogo nie wyrzucił, natomiast "niby" w żartach część osób pytała potem organizatorów, dlaczego część osób z tej samej imprezy płacić musiała, a inne nie?

Na dole listy (link) jest kilka osób, które też przyjadą na krótszą lub dłuższą chwilę. Zobaczcie, Daras będzie tylko na sesji (+ zwiedzanie), TT-tkowiec tylko na grillu, miki77 czy madry niewiele dłużej. Każdy się zapisał, każdy zapłacił...

Rola organizatora nie jest łatwa, bo musi starać się pogodzić wszystkie strony i do tego robić tak, żeby nikt się nie poczuł pokrzywdzony. Nie chcę się wypowiadać za Agnieszkę, ale znając ją (tylko i wyłącznie z trzech dotychczasowych zlotów) nie chce mi się wierzyć, że nie chce kogoś wpuścić tylko dlatego, że nie zapłacił. Wydaje mi się, że bierze po prostu pod uwagę, że to by było nie do końca w porządku w stosunku do ponad 70 innych osób z listy.

Ale to oczywiście tylko moje zdanie, a my przecież nawet TT-tki nie mamy.

[ŻONA ŻUCZKA]

To co piszesz jest żenujące. Czy żeby odwiedzić Was na zlocie trzeba się zapisać pół roku wcześniej ? Paranoja. Nigdy przenigdy nie jako organizator zlotów nie wpadła bym na pomysł żeby komuś zakazać przyjechać. Zawsze były otwarte drzwi - ludzie jedli czasem nawet jak ktoś nie zapłacił bo przyjechał na chwilę, zdarzało się że spanie na doczepkę brałam na własną klatę i ludzie nie płacili. Nie tylko podczas mojej organizacji tak było. Ja piszę o sobie bo sytuacja jest wiadoma. Wstyd by mi było bronić tego co napisała Agnieszka. Naprawdę....

[Per-der]

Kurczę nie znam sytuacji, ale ruszyło mnie to co przeczytałem. Elwira i Marcin od początku mówili, ze ich zlot jest pod znakiem zapytania ze względu na dzieciątko w drodze (pamietam nawet zaznaczali to na zimowym zlocie we Wiśle, gdzie ogłosili nam nowinę). Wiem, ze powinnismy się wszyscy traktować równo i ze wszyscy jesteśmy jedna ekipa, wiem ze cześć się zdecydowała, zapłaciła zaliczkę, później resztę itp... ale kurczę nigdzie nie zostało napisane, ze Ktoś chce przyjechać za darmo. Uważam, ze akurat stałych bywalców i organizatorów zlotow z lat poprzednich obowiązują jakieś odstępstwa od regulaminu. Tym bardziej, ze nie przespali terminu tylko kobita jest w 8 miesiącu ciąży! Skąd mogła wiedzieć w lutym jak się będzie czuć w połowie czerwca?! Serio ruszyło mnie to :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Madzia142]

Madzia, mi się wydaje, że nie może być mowy o zamkniętym kręgu, bo przecież nikt nikomu nie zabraniał się wpisać na listę?

Ja Agnieszkę rozumiem. Pisałam już Elwirze o zorganizowanym wyjeździe offroadowym, na którym kiedyś byliśmy - zapisało się 13 załóg, a potem ni stąd ni zowąd przyjechało 8 kolejnych. Oczywiście nikt nikogo nie wyrzucił, natomiast "niby" w żartach część osób pytała potem organizatorów, dlaczego część osób z tej samej imprezy płacić musiała, a inne nie?

Na dole listy (link) jest kilka osób, które też przyjadą na krótszą lub dłuższą chwilę. Zobaczcie, Daras będzie tylko na sesji (+ zwiedzanie), TT-tkowiec tylko na grillu, miki77 czy madry niewiele dłużej. Każdy się zapisał, każdy zapłacił...

Rola organizatora nie jest łatwa, bo musi starać się pogodzić wszystkie strony i do tego robić tak, żeby nikt się nie poczuł pokrzywdzony. Nie chcę się wypowiadać za Agnieszkę, ale znając ją (tylko i wyłącznie z trzech dotychczasowych zlotów) nie chce mi się wierzyć, że nie chce kogoś wpuścić tylko dlatego, że nie zapłacił. Wydaje mi się, że bierze po prostu pod uwagę, że to by było nie do końca w porządku w stosunku do ponad 70 innych osób z listy.

Ale to oczywiście tylko moje zdanie, a my przecież nawet TT-tki nie mamy.

My się nie zapisaliśmy bo z Błażejem nie moglibyśmy skorzystać z zaproponowanych atrakcji i koszt wyjazdu za 3 osoby był po prostu za wysoki biorąc pod uwagę siedzenie w ośrodku cały dzień. Po ostatnim poście Agnieszki wynika, że jest to jednak impreza zamknięta i nikt z zewnątrz nie ma na nią wstępu niezależnie czy jest klubowiczem czy nie. Stąd moja uwaga o zamkniętym kręgu.

[ŻONA ŻUCZKA]

Mi się denerwować nie wolno, ale to dziś doprowadziło mnie ładnie mówiąc do szału. Widać niektórym bycie ,,derektorem,, wali na beret i przeszkadza w normalnej pracy mózgu. Mam nadzieje, że ktoś będzie stał przy grillu i liczył ilość wydawanych kiełbas. Jeśli coś zostanie to rozumiem że będzie do rozliczenia ostatniego dnia ?

Proszę moderatorów o nie kasowanie moich postów

[Libido]

Cześć ,

moim zdanie wasze opnie są nie w porządku. Było wystarczająco dużo czasu na podjęcie decyzji, wszyscy brali udział w dyskusjach dotyczących zlotu, byli też informowani na forum jak również na FB o planach jak i atrakcjach zlotu od dawna . Informacje o datach i atrakcjach były jasne i klarowne. Jasno określony był również termin zgłaszania chęci uczestnictwa w zlocie. Jasno były określone zasady.
W związku z tym trudno jest mi zrozumieć pretensje, jeśli ktoś do jasno określonych zasad się nie dostosował. Szczególne wypadki się zdarzają, i takie nie są problemem, jeśli są komunikowane do organizatorów w odpowiednim czasie. Ja rozumiem, że ktoś chce być niezależny i podejmować decyzję w ostatniej chwili. Jest to jednak nie fair w stosunku do osoby, która własnym nazwiskiem sygnuje wszystkie umowy. Jesteśmy osobami dorosłymi i miałem wrażenie, że rozumiemy potencjalne konsekwencje naruszenia umów podpisanych z podmiotami organizującymi zlot. Nie chodzi tu o ograniczeni dostępu do zlotu komukolwiek z forumowiczów klubtt.pl. Wszyscy są mile widziani, natomiast nie jest możliwe zmienianie zasad w ostatniej chwili. Abstrahując od umów formalnych byłoby to najnormalniej nie fair w stosunku do osób, które dostosowały się do jasno określonych zasad. Spontaniczność tak, ale odpowiedzialność również.

Takie jest moje zdanie, wywieranie presji na organizatorach uważam, łagodnie mówiąc, nie w porządku.

Tak więc Madziu 142, Żono Żuczka, Żuczku, oraz wszyscy Forumowicze, jesteście jak najbardziej mile widziani na zlocie klubu TT, trudno jest mi sobie wyobrazić zlotu bez Was, proszę jednak o uszanowanie zasad, które jasno i wyraźnie zostały określone przez organizatorów zlotu.

Pozdrawiam serdecznie,

Libido.