Mam problem z przednim ksenonem, mianowicie świeci się kiedy chce, przetrownice sprawdzone - działają, same ksenony wymienione na oryginalne osram, problem nie znika...
Mam problem z przednim ksenonem, mianowicie świeci się kiedy chce, przetrownice sprawdzone - działają, same ksenony wymienione na oryginalne osram, problem nie znika...
Nie swieci tylko jedna strona czy obie strony szwankuja?
Tylko jedna
W takim razie przeloz zarniki stronami. Jesli problem zniknie to problem moze lezec po stronie zarnika. Jesli problem nie ustapi to sprawdz czy polaczenie z zarnikiem jest pewne. Jesli polaczenie jest pewne, to uszkodzona moze byc przetwornica. Sprawdz kosc idaca do lampy czy nie ma w niej wilgoci itd.
Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 05-12-2016 o 19:31
A nie zauważyłaś może problemów z akumulatorem? (dlaczego pytam - już tłumacze)
Miałem właśnie podobną sytuacje że prawy ksenon po odpaleniu auta przerywał ale po czasie już chodził normalnie, były wymienione żarniki na nowe ale problem trwał...
W końcu zaczął pojawiać się problem z akumulatorem i auto ciężko niekiedy odpalało, dalej było coraz gorzej i potrafiła się nie kiedy zapalić kontrolka z aku (choć okazało się ża aku jest dobry po sprawdzeniu)
Wreszcie padło wszystko pewnego dnia (żona stała w korku) i alternator poszedł do regeneracji, niestety problem powrócił po miesiącu i auto znowu na lawecie do warsztatu gdzie okazało się po kolejnej analizie że winą okazał się alternator i takie małe "sprzęgiełko"/"klin" (nie wiem jak to nazwać) co znajduje się pod rolką, ułamał się i bez rozebrania rolki nie było nic widać że coś tam się stało.
Po odpaleniu normalnie ładowanie było i po dłuższej chwili spadało, po wymianie tego całego elementu (około 250/300zł) wszystko wróciło do stanu perfekt i przy okazji zniknął problem z ksenonem.
Także wyglądało to jakby był to początkowy objaw u mnie z tym alternatorem i prawym ksenonem...
(może się komuś przyda taka informacja kiedyś)