No to muszę się poddać, skoro napinacz ok, pasek ok, koła pasowe ok.
No to muszę się poddać, skoro napinacz ok, pasek ok, koła pasowe ok.
a może za długi pasek kupiłeś?
pasek kupilem taki jak poprzednio, na 1193 (?) jezeli dobrze pamietam, w kazdym razie ten dluzszy, dwustronny, taki jezdzil przed zrobieniem alternatora.
co do kol pasowych pewnosci nie mam, w sensie jezeli napinacz nie ma problemu z napieciem paska, to cos czuje, ze kolo pasowe alternatora jakims sposobem 'samo' sie zalozylo mniejsze, sprobuje sciagnac kolo na dniach i wymierzyc, kupie podobne tylko z wieksza srednica czyli chyba na 55 mm jak przewiduja katalogi i chyba to powinno rozwiazac problem?
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
a czy mozliwe jest, ze napinacz jest uszkodzony/niesprawny, ale w druga strone? w sensie, ze za mocno naciaga pasek?
Stawiam jednak na koło pasowe alternatora, nie tę średnicę wpakowali. A co do - "a czy mozliwe jest, ze napinacz jest uszkodzony/niesprawny, ale w druga strone? w sensie, ze za mocno naciaga pasek?" - no, pewnie możliwe (nieodpowiednia sprężyna - zbyt mocna). Ale przyszedł mi do głowy czarny scenariusz - panowie w warsztacie jakimś cudem uszkadzają napinacz i w panice blokują go (sobie tylko znanymi sposobami) w położeniu max, lub zamiast wymienić na nowy, stary czyszczą i blokują w położeniu max napięcia, po czy przy pomocy łyżek do opon naciągają pasek na koła pasowe i po tej operacji nadwyrężony, wyciągnięty i zmęczony pasek renomowanej firmy musi "piszczeć" - A tak na marginesie, czy próbowałeś cofać napinacz do położenia min napięcia? Czy ma ten ruch? Oczywiście nie bierz pod uwagę tego "czarnego scenariusza", gdy ogarniesz co było przyczyną, to napisz jak rozwiązałeś ten "piszczący" problem. Tak mnie to zaintrygowało, że aż zafantazjowałem , niemniej jednak stawiam na koło pasowe alternatora.
W czarny scenariusz średnio wierze, bo patrzyłem im na łapy jak mogłem.
Jutro albo w piątek wyciągnę koło pasowe, tylko przeraża mnie trochę dobór nowego, takiego jak ma być
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
problem jest coraz wiekszy
wyciagnalem alternator, wymierzylem kolo pasowe i jest takie, jak przewiduja tez zamienniki, srednica okolo 55mm
brakuje mi pomyslow, tym bardziej, ze do niedawna wszystko bylo ok
moze zostaje dobrac krotszy pasek?
Ale numer?!?! Jak już dobrałeś się do kół pasowych, to sprawdź to od sprężarki klimatyzacji, może stawia jakiś opór (łożyska, sprzęgiełko coś szwankuje) i pasek zaczyna się po nim ślizgać, mocno rozgrzewać od tarcia i napinacz wtedy na maxa bez trudu naciąga (miękki, gorący) pasek, który i tak ślizga się po tym kółeczku i piszczy. No coś takiego jeszcze mi zaświtało pod kopułą
tez mi to przeszlo przez mysl i wczoraj jak juz mialem wszystko na wierzchu to pokrecilem kolami, zadne nie wydane niepokojacego dzwieku, do tego napinacz naciaga pasek do konca jak go tylko zaloze, nie musi sie rozgrzewac ani nic z tych rzeczy.
i dlaczego przed zrobieniem alternatora tydzien temu nic nie piszczalo?!
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
poza tym podsumowujac obecne szukanie problemu:
- pisk pojawil sie po wyciagnieciu alternatora, wymianie regulatora napiecia oraz lozysk i zamontowaniu ponownie;
- zalozony nowy pasek;
- kolo alternatora prawidlowe i ma okolo 55mm;
- zadne inne kolo pasowe, ktorym krece nie wydaje niepokojacych dzwiekow.
jeszcze jeden pomysl, jak szukalem juz kola alternatora to zazwyczaj sa ze sprzeglem albo z innych mechanizmem, pozwalajacym na spokojne wyhamowanie alternatora jezeli jego obroty sa szybsze niz silnika, u mnie natomiast kreci sie calosc w obie strony, moze tu jest problem?
alternator powinien być ze sprzegłem w naszych autach.
Btw, jak chcesz to moge przywieźc Ci używany pasek do wawy to porównamy długości, mam tez napinacz jakbyś chciał
Części TT 8N 225KM i R32
WIdać, że zmienili ci kółko na alternatorze na takie bez sprzęgła...
no dobra, ale czy wymiana kola pasowego rozwiaze problem piszczacego paska i napietego napinacza?
Grabarz dzieki za checi, ale pasek kupilem nowy i porownalem go z poprzednim, dlugosc jest ok
Ale moze poprzedni masz za dlugi i kupiles taki sam.
generalnie to kolko bez sprzegielka tez powinno dzialac. Rozne auta widzialem i rozne alternatory. Zobacz czy napinacz jest prawidlowo przykrecony. 3 sruby czy sa. Caly ten aluminiowy uchwyt powinien byc dobrze przykrecony do bloku. Warto sprawdzic czy kompresor klimy jest taki jak powinien byc. Pompy wspomagania tez sa rozne i moze masz jakas inna.
Pocykaj fotki i wrzuc na forum to moze cos uda sie znalezc gdyz to mocno nietypowy problem.
tylko z tego co widze, to paski wystepuja w dwoch dlugosciach, przy czym ten krotszy jest jednostronny, wiec pasowac nie bedzie.
napinacz jest przykrecony 3 srubami, wygladal prawidlowo.
Pawel-2005 a moze chcialbys, zebym wpadl do ciebie w przyszla sobote, albo jeszcze dzisiaj to bys ocenil fachowym okiem?
Pasek wieloklinowy piszczy jeśli koła pasowe nie są ustawione osiowo. Należy sprawdzić osiowość kół pasowych.
Jesli kola nie sa w osi to drze pasek.
co do napinacza itp to mozna bedzie zajrzec do tego aby to sprawdzic.
dobra wiadomosc jest taka, ze znalazlem przyczyne.
gorsza, ze przyczyna lezy w urwanym uchu mocowania kompresora klimatyzacji, przez co kompres sie rusza a tym samym pasek nie naciaga odpowiednio