Cześć wam, nie chciałem zakładać nowego tematu, a będzie na pewno przydatny.
Mam problem, gdyż, krótko mówiąc i bez zbędnej historii, zlekceważyłem poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku i cały się z niej spuścił, więc zbiorniczek był "suchy". Już nie raz odpowietrzałem hamulce (z powodzeniem), ale jeszcze mi się nie udało "wysuszyć" zbiorniczka.
Zalałem nowym płynem i odpowietrzyłem hamulce potem normalną procedurą, ale wciąż mam miękki pedał (przejechałem już z 5km, testując przy różnych prędkościach). Samochód hamuje bezawaryjnie, ABS się załącza, ale czuję, że ten pedał jest miększy niż wcześniej.
Poszperałem na różnych forach zagranicznych i najprawdopodobniej w skutek spuszczenia ze zbiorniczka całego płynu, powietrze się dostało do pompy hamulcowej (to pod zbiorniczkiem) i pompy ABS.
Pompy ABS nie mogę odpowietrzyć, gdyż nie mam vag-com...
Ale ponoć można samą pompę hamulcową (mam nadzieję, że tak to się nazywa, to jest ten srebrny cylinderek pod zbiorniczkiem) odpowietrzyć korzystając z dwóch odpowietrznikach... których ja w swojej wersji właśnie nie mam.
Zatem, czy jest możliwość odpowietrzenia tej części? Czytałem, że wiele osób odzyskało twardy pedał po tym jak tę pompę odpowietrzyli, ale wygląda na to, że ja nie mogę.
Coś Panowie doradzicie? W ostateczności zabiorę samochód do mechanika, ale założę się, że mechanik nie zaproponuje niczego oprócz zwykłego odpowietrzania. Pozdrawiam!
P.S. dodam również, że odpowietrzyłem wszystkie cztery hamulce najpierw pompką próżniową, a potem tradycyjną metodą z drugą osobą w środku i nie było nigdzie powietrza w linach.
Tutaj jest link do zdjęć pompy https://www.ttforum.co.uk/forum/view...3070&p=1663027 jak widać, są dwa odpowietrzniki, ale u mnie ich po prostu brakuje.
Edit: a czy ma ktoś dobrego mechnika w Warszawie (lub okolice), który mógłby odpowietrzyć układ właśnie vag-comem i to dobrze?
EDIT: a czy jest jakaś dobra dusza, która ma dostęp do takiego cuda, dzięki którym można odpowietrzyć układ poprzez wytworzenie ciśnienia od zbiornika (czyli nie prozni jak to jest z pompkami prozniowymi)? Dużo osób pisze, że taka procedura z ciśnieniem, a nie próżnią, pomaga i to bez konieczności użycia vag-comu. Dziękuję.