Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Prędkości autostradowe a obroty silnika i inne

  1. #1
    Awatar Mela
    Dołączył
    Oct 2015
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów/Sieniawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    91

    Prędkości autostradowe a obroty silnika i inne

    Ostatnio bardzo często poruszam się autostradą i zastanawiam się czy większe obroty w naszych auTTkach powodują szybsze zużycie silnika czy osprzętu ? Teoretycznie rzecz biorąc to serducho powinno mieć krótszą żywotność . U mnie przy prędkości 130 mam ok 3,5 tys wydaję mi się że to nie są wysokie obroty, ale co gdy jedziemy przez setki kilometrów w przedziale 4-6 tys ? Chciałbym podyskutować w tym temacie

  2. #2
    Awatar AcidTT
    Dołączył
    May 2015
    Płeć
    Skąd
    Ireland
    Pojemność
    1.8T
    KM
    Xxx
    Rocznik
    2001
    Kolor
    LZ5W
    Posty
    4,222
    Wiadomo ze im wyzsze obroty silnika tym jego zuzycie wzrasta. Jazda z maksymalnymi obrotami przez dluzszy okres czasu moze grozic jego uszkodzeniem. Uwazam jednak ze silniki sa projektowane z pewnym zapasem i mysle, ze przejazd nawet przez 100km z predkoscia obrotowa 4.5-5tys obrotow nie grozi jego uszkodzeniem. Jeden jednak warunek musi byc spelniony, motor musi byc w sprawny, ( kompresja, brak bledow, wydajna pompa paliwa, wydajna pompa oleju itd ) oraz plyny eksploatacyjne najlepszej jakosci i mysle ze mozna smigac z wysokimi obrotami ze spokojna glowa ale trzeba miec swiadomosc co tam pod maska sie dzieje zeby nie przedobrzyc i nie palowac jednostki bezmyslnie.
    Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 31-10-2016 o 14:29

  3. #3
    Awatar Mela
    Dołączył
    Oct 2015
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów/Sieniawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    91
    I tutaj nasuwa mi się od razu myśl wszystkich samochodów, których przebiegi robione były głównie na autostradach. AuTTko nie będzie zużyte wizualnie ,ale jeśli ktoś non stop jeździł z wysokimi prędkościami obrotowymi to jego silnik raczej nie będzie w dobrym stanie. Pomyślmy nawet że zamiast 200 tys ma 150 tys przejechane , ale połowę przebiegu ktoś śmigał po autostradzie nie oszczędzając motoru. I myślę że nasze auTTka są w takiej grupie, bo większość z nas cieszy się z użytkowania w pełnym zakresie obrotów. Ciekawe czy inżynierowie kiedyś zakładali, że będą takie drogi aby jeździć z dużymi prędkościami obrotowymi.

  4. #4
    Awatar AcidTT
    Dołączył
    May 2015
    Płeć
    Skąd
    Ireland
    Pojemność
    1.8T
    KM
    Xxx
    Rocznik
    2001
    Kolor
    LZ5W
    Posty
    4,222
    Kiedys??? Najstarsza TT byla wypuszczona z fabryki w 98roku. To ze w Pl autostrad nie ma praktycznie to nie znaczy ze u niemca takich nie bylo, a byly i to duuuzo wczesniej niz 98roku. Wydaje mi sie ze TT jest jednym z aut, ktore sa wykonane ze starych dobrych materialow a konstrukcja jest pewna i mocna. Nie to co dzisiejszy szajs gdzie lancuchy rozrzadu starczaja na krocej niz pasek w tt, gdzie gladzie cylindrow pekaja itd itd.. Autostrada nie zabija tego silnika pod warunkiem ze motor jest sprawny tak jak pisalem wyzej.

  5. #5
    Awatar Mela
    Dołączył
    Oct 2015
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów/Sieniawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    91
    Myślę że samochody z tej epoki to solidne konstrukcje, w latach 90 mieć Audi TT to był prestiż . To są tylko takie moje "głośne myśli" i luźna rozmowa Ciekawi mnie temat wysokoobrotowych silników Hondy, podchodząc teoretycznie do sprawy powinny być odporniejsze na wysokie prędkości obrotowe , niż nasze TTetki. Miło, że jest z kim pogadać w tym temacie.

  6. #6
    Awatar Malisz
    Dołączył
    Dec 2012
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    2.0T
    KM
    350
    Rocznik
    2014
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,121
    Uważam, że nic się nie stanie z kilku powodów:
    -ciężko jest utrzymać TT bardzo wysoką prędkość przez dłuższy czas na autostradzie, chociażby przez b. krótki rozstaw osi (krótszy niż np. w Mini)
    -ciężko jest utrzymać wysoką prędkość na autostradzie, bo a to ktoś wyjedzie, a to genialne ograniczenie z unlimited do 80 (ten kto jeździ po Niemczech to wie )

    A tak serio, to uważam, że akurat Niemieckie samochody na pewno sobie poradzą z prędkościami autostradowymi nawet na dłuższym dystansie. Warto zwrócić uwagę na to, że producenci czasem mówią o zrobionych setkach tysięcy km danym modelem, chociaż w rzeczywistości robią 10x km mniej, ale z wysoką prędkością, co daje "niby" realny wynik. Tak słyszałem, ale poszukam zaraz potwierdzenia.

  7. #7
    Awatar _kris
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    KlubTT.pl
    Pojemność
    1.8T
    KM
    240
    Rocznik
    MM
    Kolor
    brudny
    Posty
    4,362
    Dorzucę coś od siebie

    Nie widzę jakoś specjalnie zagrożenia z użytkowania silnika w zakresie 4-6tys obrotów. Konstrukcja silnika pozwala na to, aby go też tak eksploatować. Każdy silnik ma ustawioną bezpieczną granicę maksymalnych obrotów, która jest bezpieczną wartością użytkową. Po przez odcięcie zapłonu sterownik sam za kierowcę zabezpiecza silnik, więc co ma się stać? Mowa oczywiście o sprawnej jednostce, która regularnie jest serwisowania, w sensie regularna wymiana oleju, płynu chłodniczego i bieżące wymiany wymagających elementów eksploatacyjnych i jakieś takie tam naprawy bieżące.

    Jeżeli chodzi o długie jazdy po autostradach to wiadomo, że mniej obciążają silnik niż krótkie przejazdy.
    Silnik pracuje powiedzmy jednakowo cały czas w odpowiedniej temperaturze, cały czas chłodzony i smarowanie.
    Problem jest przy krótkich trasach, gdzie silnik cały czas jest narażony na czynniki nie sprzyjające poprawnej pracy, mianowicie: ciągle/częste opalanie zimnego silnika, mniejsze wartości startujące zimnego oleju, większe luźny między zimnymi elementami itp.
    To co najgorsze to na zimnym silniku katowanie auta.

    Wiadomo, że coraz nowsze jednostki zaczynają zmieniać trochę ideologie dobrego silnika, jakość nie idzie już w parze z ceną jak kilkanaście lat temu. Jednak jednostka w MKI w poprawnym użytkowaniu wytrzyma dłuższa eksploatację przy dłuższych trasach w zakresie obrotów 4-6tyś.
    Ostatnio edytowane przez _kris ; 31-10-2016 o 19:03
    __________________________
    Pozdrawiam

  8. #8
    Awatar Mela
    Dołączył
    Oct 2015
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów/Sieniawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    91
    Cytat Zamieszczone przez _kris Zobacz posta
    To co najgorsze to na zimnym silniku katowanie auta.
    Tutaj nasunął mi się jeden fakt. Jak wszyscy wiedzą można sprawdzić temperature cieczy na kanale 49 i temperature rdzenia na 51. Przy dzisiejszej temperaturze jeżeli nie jeżdżę po mieście, gdy na cieczy jest już 90 to na rdzeniu mam ok 20 mniej ( w mieście różnica jest połowę mniejsza). Zawsze czekam jeszcze te 2km aż na rdzeniu jest równe 90. Jestem tego zdania, że te 5 min nie zbawi żeby poczekać, ale większość jak już zobaczy 90 na liczniku to faja :P Jak myślicie jest to istotny element w eksploatacji ?

  9. #9
    Awatar _kris
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    KlubTT.pl
    Pojemność
    1.8T
    KM
    240
    Rocznik
    MM
    Kolor
    brudny
    Posty
    4,362
    Bardziej miarodajne było by sprawdzanie temperatury oleju niż cieczy, lecz bez dodatkowego wskaźnika nie da rady. Olej dłużej się nagrzewa niż ciecz.
    __________________________
    Pozdrawiam

  10. #10
    Awatar Pawel-2005
    Dołączył
    Jul 2008
    Płeć
    Skąd
    Płońsk
    Pojemność
    3.2T V6
    KM
    7xx
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    9,782
    Ale potem trzyma wyzsza temp niz ciecz.
    W skrocie 4 tys to jest 160 km a 6 to 240 i malo realne trzymac caly czas maksa na autostradzie.
    Generalnie to wysoka temp oleju bardzo niszczy silnik.
    Ja swoja a3 uzywalem bardzo ostro przez 25 tys km i to na lpg na torach. Przed sprzedaza byl przeglad i maly remoncik. Kompresja wrocila do normy i auto smiga ale zuzycie pierscieni bylo dosyc intensywne.
    dlatego nowy motor dostal chlodnice z termostatem aby na torze go nie zajezdzic. Jak olej zmieniany i wszystko sprawne to silnikowi nic nie bedzie.

Podobne wątki

  1. 2.0 T FSI 200Km obroty silnika
    Przez Booster w dziale Ogólne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 30-10-2016, 19:58
  2. MK1 [8N] Stukanie przy prędkości ok. 60-70 km/h
    Przez Blancorn w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 01-10-2014, 07:27
  3. falujące obroty silnika
    Przez sebastian99 w dziale VAG-COM
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 03-03-2011, 19:48
  4. Falujące obroty silnika
    Przez matikte w dziale VAG-COM
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 03-03-2011, 11:23
  5. klimatyzacja a obroty silnika
    Przez dariofox w dziale Ogólne
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 13-06-2008, 11:10

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •