Witam, po pierwsze zaznaczam, iż na forum jestem od paru lat, ale dawno nie wchodziłem i za cholerę nie pamiętam hasła do swojego konta, a e-mail zmieniony ;/ tak więc witam ponownie i przechodzę do rzeczy (poprzedni nick: wychylylybym)

W nocy, poza granicami naszego państwa, potrąciłem lisa. Sukinsynowi udało się urwać mi osłonę silnika, a że była noc, zimno etc. to tylko ją oderwałem i pojechałem dalej.
Zamówiłem sobie nową, ale okazało się że nie ma do niej spinek, a sprzedawca nie wie jakie być powinny. Ja też nie pamiętam już jak wyglądały.

Pytanie do Was: czy to takie?
http://allegro.pl/spinki-oslona-siln...099722972.html
+ http://allegro.pl/spinki-oslona-siln...098893964.html

Pozdrawiam.