Cytat Zamieszczone przez Jerry Zobacz posta
Uważajcie, bo może się zdarzyć że próba samodzielnego oklejania auta osiągnie efekt zupełnie inny niż zamierzony:











łOOO Jezusie Chrystusowy ... co ja pacze a ja myślałem że mi poszło bardzo kiepsko jak oklejałem osłony od silnika przy pierwszym kontakcie wogóle z oklejaniem.
Co do oklejania to z mojego bardzo małego jak do tej pory doświadczenia to mogę powiedzieć że jeśli samemu chciało by się okleić elementy w miarę płaskie takie jak maska lub dach to tutaj dwie osoby obowiązkowo są potrzebne i da się to ogarnąć, jeśli ktoś jest z okolic gdzie mieszkam to mam jeszcze zapas folii a'la carbon bez połysku to mogę komuś udostępnić i pomóc jeśli by chciał spróbować okleić jakiś element (za free oczywiście bo mi zalega, aplikator/łopatke z filcem też mam).

Co do tematu to na pewno mogę powiedzieć że nasze plastikowe osłony silników i folia nie zdaje egzaminu i po jakimś czasie odchodzi powoli. (to tak przy okazji jakby ktoś kiedyś się zastanawiał nad ich oklejaniem)