Witam wszystkich,

wczoraj mialem mala stluczke, stalem na swiatla i ktos uderzyl mi z tylu z prawej strony w zderzaku. Teraz, zanim dostanie propozycje od ubezpieczenia sprawcy wypadku, chcialbym sie dowiedziec ile orientacyjne wedlug was by kosztowala naprawa tego uszkodzenia i czy w ogole ma sens to naprawic. Obawiam sie, ze jak pomaluje te wszystkie elementy od nowa i jak bede chcial sprzedac to auto w przyszlosci, zwykly pan Kowalski z miernikiem bedzie mial pretensje ze caly tyl byl mocno zbyty czy cos w tym stylu.

Uderzenie bylo na prawde lekkie, wiec watpie, ze cos pod zderzakiem sie zepsulo ale nigdy nie wiadomo. Czujniki parkowania dzialaja.

Dziekuje i pozdrawiam

Nazwa:  Capture.jpg
Wyświetleń: 227
Rozmiar:  156.2 KB