seryjnie nie miałem, jestem na etapie sukcesywnego dokładania wszystkiego, czyli lampy -> spryski -> samopoziomowanie
ok 2 godzin to robiłem, ale wiedziałem już co i jak.
tak jak już pisałem wcześniej, różnica jest znacząca, nie piszę już o różnicy pomiędzy soczewkami z wypalonymi odbłyśnikami halogenów bo to w ogóle przepaść, nie wiem jak kiedyś mogłem na tym jeździć. Te odbłyśniki ksenonowe na zdjęciu są w bardzo dobrym stanie, nie powypalane, ani zamglone, a różnica jest duża, mimo wszystko.
długich nie ruszasz, zakładasz tak jak było po staremu. Nowa soczewka pełni funkcję i mijania i długich, stąd te kable w soczewce, żeby podnosić przesłonę i mamy długie. Trzeba je dobrze podpiąć do kabli od długich standardowych. Tu można zrobić to dowolnie, czy odciąć kable od żarówki długich i podpiąć z kablami nowej soczewki a duży odbłyśnik halogenowy można wykorzystać np na światła do jazdy dziennej. Ja u siebie zdwoiłem długie (czytaj podpiołem kabelki soczewki do kabelków żarówki długich), czyli po zaświeceniu długich świeci nowa soczewka z podniesioną osłoną oraz stary duży odbłyśnik długich. Nie wiem jak jeszcze jaśniej to opisać.