Zamieszczone przez bmw_z4_rider
ściągana z włoch, w sumie trochę wyszło i jeszcze trochę wyjdzie ale co tam - uczucie z prowadzenia TT jest nie do opisania dla mnie (zapłon silnika i te kilka warknięć na początku), warto było pracować i zarobić włąsnymi "ręcami" na to teraz trzeba się zaopiekować tym i pozabezpieczać.
A foty wrzucę jak najszybciej po rejestracji i formalnościach, potem zaimpregnować skóry, wypolerować, i nie omieszkam wrzucić
ps.: jest tylko jeden mankament, radio w TT było wymieniane (też oryginalne), i przy sciszaniu czasami radio nagle podgłasza się na maxa lekkim dotknięciem gałki głośności/wyłączania radia. Wie ktoś co może być nie tak?