Cytat Zamieszczone przez Arttur Zobacz posta
Temat można by podpiąć pod istniejące wątki bo w zasadzie tematyka podobna...

Tak jak sam zauważyłeś, wszystko zależy od podejścia.... Robić z zapasem czy wystarczająco na razie

Pod turbinę typu GT28 RS całkowicie wystarczy seryjny silnik bez żadnych dodatkowych modyfikacji. W przypadku GT2871R podobnie ale aby wykorzystać pełny potencjał turbiny wypadało by przynajmniej korby wymienić.
Całkowicie seryjna głowica też spokojnie wystarczy pod wspomniane turbiny ale tutaj właśnie pojawia się właśnie problem wieku i zmęczenia części ... Tak więc jeśli głowica będzie ściągana to grzech nie wymienić chociaż zaworów wydechowych..
W zasadzie przy wspomnianych turbinach nie ma potrzeby kręcić wyżej jak 7200

Wracając jeszcze do korb to nie tyle problemem jest szczytowa moc co wysoki moment obrotowy przy niskich obrotach. Z tego też powodu prędzej rekomendowałbym korby przy ostrym setupie na jakiejś hybrydzie niż na przykładowym GT28RS.

Jeśli chodzi o moje podejście to preferuje od razu robić z zapasem niż czekać aż coś nie wytrzyma i wtedy przerabiać








Pozdrawiam
No właśnie bo robienie jednej rzeczy pociąga drugą, i tak dalej no i myślę czy po prostu nie poczekać, i po prostu złożyć silnik tak jak ma być, czyli kręcenie seryjnego słupka do 7k jest bezpieczne, czy to też kwestia stanu silnika? Gdzieś kiedyś gregor chyba pisał na jakimś forum, że 7,4 to max na seryjny słupek poskładany oczywiście na ori częściach a, że 7 dla przeciętnego silnika, ale nwm jak to się ma do seryjnego setupu a do właśnie wyżej wspomnianego.