Długo omijałem ten temat bo już z samej nazwy źle mi pachniał. Wczoraj przysiadłem i prześledziłem wątek i powiem tak ... nie wygląda to aż tak źle jakby się na wstępie wydawało. Zaciski w moim TT to pięta Achillesowa. Są wypalone na brunatny kolor i planowałem je pomalować ale konkretnie - zdemontować, wypiaskować i wrzucić jakiś fajny kolor być może logo, grafikę. Chciałem to zrobić w wypiaskujemy.pl - popatrzcie na ich realizacje. To plany a życie, życiem - musiałbym wszystko zdemontować a sam tego nie zrobię, do tego unieruchomić auto na kilka ładnych dni, sprawa trzecia koszty. Reasumując, poczekam aż pierwsze MKII 3.2 wrzuci to do siebie, podpytam o montaż bo dziś znowu patrzyłem na swoje heble (duże są i jakoś nie wierzę że to będzie pasować i może się skuszę. Oczywiście kupiłbym czyste bez loga ale jak nie będzie to na bezrybiu i rak ryba - wezmę co będzie. Ludzie to jest 100 zeta. Podchodzę do tego tak, że jak po tygodniu uznam, że mi nie pasuje to zdejmę i powieszę na gwoździu na garażu lub oddam za 50% ceny jakiemuś sąsiadowi. Na moim osiedlu nie brakuje fanów tuningu