Cisza w temacie? Już nie.
Po konsultacjach z Mariuszem doszliśmy do wniosku, że warto otworzyć wątek i dalej go kontynuować.
Część forumowiczów wie, że ABT zmienił właściciela i część wie, kto go trzyma w garażu.
W samochodzie nie zaszły zmiany, bo nie było i nie ma takiej potrzeby. Założenie jest takie, by utrzymać TT w jak najlepszym stanie i oczywiście w oryginale.
Z ciekawostek, to Mariusz ostatnio umył samochód, bo był dość mocno zakurzony i zabrał go na wycieczkę.