Zakup anglika i przekładka podzespołów.

[grzałka]

W skrócie mam okazję kupić anglika za nieduże pieniądze. Wpadłem na pomysł przekładki silnika na 225km i napędu na 4 koła do swojego auta. Czy w związku z taką przekładką mogę się spodziewać jakichś problemów w stylu, że coś nie będzie pasować i trzeba rzeźbić ( tego chcę uniknąć, zamiast rzeźby wolę to co mam), czy taka przekładka to wszystko p&p ?

[Grabarz]

Podloge bagażnika musisz zmienić, to najwieksza rzeźba

[grzałka]

Aż takiej zabawy nie planowałem, muszę to jeszcze raz przemyśleć

[PAHO]

Jak masz w okazyjnej cenie to kup i sprzedaj na części

[grzałka]

Taki był plan, gdybym brał motor i napęd to reszta miała być sprzedana i wyszedł bym na zero. Tak to nie za bardzo mam czas żeby się bawić w takie rzeczy. Poza tym jest kwestia w jakim stanie tak naprawdę jest to auto bo go jeszcze nie widziałem. Najpierw chciałem się rozeznać czy jest sens oglądać.

[PAHO]

Podłoga bagażnika jest największym problemem:/ Możesz wymienić sam silnik i zostawić ośkę, ale nie wiadomo w jakim stanie jest tamten to pierwsze primo, a drugie primo ULTIMO że lepiej zainwestować w to co masz teraz i zamiast w przekładki i zrobić relatywnie niewielkim kosztem 200+.

[hubi_pl]

ALbo w 2 stronę - przełożyć deskę do anglika i masz 225Q

co do modów które chcesz zrobić, rzeczywiście rzeźba z podłogą jest. Nie jest to niewykonalne ale...no i pamiętaj że tak zmodzone auto (w którąkolwiek stronę) jest niesprzedawalne.

[PAHO]

ALbo w 2 stronę - przełożyć deskę do anglika i masz 225Q

co do modów które chcesz zrobić, rzeczywiście rzeźba z podłogą jest. Nie jest to niewykonalne ale...no i pamiętaj że tak zmodzone auto (w którąkolwiek stronę) jest niesprzedawalne.

Przełożony anglik też nie za bardzo

[hubi_pl]

Z dwojga złego nie wiem czy nie lepsze....ale ogólnie pomysł wyrzuciłbym do kosza i go opróżnił

[Malisz]

Moim zdaniem jedyne sensowne rozwiązanie w tym przypadku to sprzedaż auta na części. Tylko nie wiem jak to wygląda ze strony papierów :>

[grzałka]

Z dwojga złego nie wiem czy nie lepsze....ale ogólnie pomysł wyrzuciłbym do kosza i go opróżnił

już to zrobiłem , od jakiegoś czasu myślałem głównie nad swapem napędu na Q, ale nie wiedziałem jak to technicznie wygląda, teraz wiedząc odpuszczam temat bo niby auto dla siebie odbudowuję ale po głowie nieraz już chodzi pomysł zmiany i potem może być problem bo trzeba będzie za grosze oddać

ale swap silnika na mocniejszy nadal gdzieś z tyłu głowy nie daje spokoju