Malowanie proszkowe felg.

[sebam]

Szczerze to podkład miałem z lewej ręki za tak zwaną flaszkę ale spoko dowiem sie jutro jaki to jest i dam znać, POmalowałem na czarno...efekt jak dla mnie miazga, jest pełen połysk i nie widać że to było malowane proszkowo. daw jutro foty.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

efekt końcowy po wyschnięciu


- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

http://www.fotosik.pl/zdjecie/55ec5a1e27af0475

[AcidTT]

Zadowolony jestes?? Tylko mnie nie gryz Byc moze na zdjeciach to gorzej wyglada niz faktycznie... ale jak dla mnie troche lipa.. masz straszna more, no chyba ze chciales taki finisz.. jak dla mnie slabo wyszlo. Wiem, zasada mowi "jak Ci sie nie podoba to sie nie patrz" ale ciekawy jestem co Ty o tym sadzisz.

[sebam]

Ja akceptuję wolność słowa yyy co to "mora", w realu jest ogień według MNIE powierzchnia jest płaska,może zdjęcie tego nie pokazuję alee mnie się tam Panie podoba

[AcidTT]

Hehe "mora" w zargonie lakierniczym to faktura powierzchni polakierowanej. Wydalo mi sie ze nie jest super plasko i blyszczaco, a raczej polpolysk spowodowany finiszem ala "skorka pomaranczowa". Pewnie to tylko zdjecie tak wyszlo, a ja tak tylko spytalem z czystej ciekawosci i bez zlosliwosci! Najwazniejsze ze Tobie sie podoba! pozdrawiam!

[sebam]

Ahaaa, Nie no felgi są gładkie, efekt "skórki pomarańczy" nie wchodził w grę. Pozdrawiam.