domniemanie, że auto było obserwowane wydaje się w miarę logiczne. w oczywisty sposób nie mam doświadczenia praktycznego, ale tą samą metodą nie kradnie się Audi czy Toyoty, stąd wątpliwe jest, że złodziej postanowił ukraść cokolwiek, co akurat tam zaparkuje. długo auto tam stało?