Zupelnie nie chodzilo mi o deprecjonowanie Twojego samochodu a widze, ze bardzo jestes czuly na tym punkcie. Zupelnie tez nie chodzi o powtarzanje "wyscigow z kreski" az druga strona wygra ten jeden raz bo to glupota... Chodzi o to, ze taka sekunda zawahania i pompowania turbo to przepasc. Chyba jestes tego swiadomy?

Wiem, ze "winning is winning" wiec tak czy siak to gratulacje...