Znajoma kupuje RX8 prośba o rady.

[avic]

Serio muszę Ci podawać wnioski z tego równia? Ale ok: Jak panna się uprze (a co to jest damski upór "bo to jest ładne i ja to chcę" to znam doskonale) to IMO: odpuścić ten egzemplarz (chyba, że pani spełnia warunki o których pisałem w poście nr 8 ), kupić z uwalonym motorem, przełożyć i cieszyć się jazdą RX z 1.8t.

A co do pozostałych wniosków: Jak by ktoś próbował opchnąć Ci TTtkę z ulepionym silnikiem 2.3t z saaba to jak byś do tego podszedł? Ja z doświadczenia wiem, że jak coś jest nagrzebane w aucie, to musi się znaleźć amator na sprzęt. Chyba, że to uaz z silnikiem 2.0d mercedesa, ale to inna historia. Nie znam rynku RXów, opieram się na doświadczeniach z innymi autami, mniej lub bardziej pomodzonymi. Dlatego pisałem o ożenieniu się z autem na długo. Co do fantazji - lepić silnik z całkiem innego auta..to jest fantazja. Tak uważam i prawo do tego mam. Co do kasy - nie znałem cen uwalonych RXów. Obstawiałem w granicach 16-18k. Po dodaniu swapu za 15k, przy okazji którego i tak jeszcze byłoby coś do zrobienia wychodziłoby ponad 30. Tu jest jeżdżacy za 25,9k, do utargowania, więc myślałem, że będzie o kilka ładnych tysięcy drożej, skoro to 25k to miało być drogie auto. Coś jeszcze wyjaśnić?

[Jerry]

Tłumaczyłem jej z czym się wiąże posiadanie auta z silnikiem vankal ale jest uparta Co do 30tyś to chyba lekka przesada słyszałem o 90 :P Chodzi mi bardziej o tę sztukę z ogloszenia

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Chodziło mi o deklarowany przebieg w ogłoszeniu + owe 30kkm i mamy silnik do remontu Jeśli przebieg jest dodatkowo "skręcony" to już mogiła :P

[marik]

Przejrzałem ten temat i spodziewałem się powielania mitów. Pierwsze; Mazda RX-8 posiada silnik Wankla (nawet właściciele mają problem z pisownią), który posiada 2 tłoki rotacyjne, posiadające komory spalania o pojemności 654cm3 (dla 2 komór daje to 1308cm3). Oczywiście błędem jest zaliczanie komory ssania, sprężania czy wydechu do pojemności, bo definicja mówi jedynie o komorze spalania. Stąd w GB silniki te mają ~2600cm3, bo u nich inna definicja wyraźnie jest. Lata produkcji tej Mazdy: 2003-2009-2012. Samochód dostępny za małą cenę, głównie z powodu silnika. Niektóre egzemplarze zaczynają rdzewieć (przede wszystkim 2003). Żywotność silnika oceniana na 80-120 tys km, zależnie od traktowania (pojedyńcze skargi na śmierć przy 30 tys, rekordy sięgają około 160 tys). Pamiętać trzeba przykładowo, by nie zalać silnika (odpalając silnik, musimy dać mu się rozgrzać, bo może wystąpić zalanie komory). W przypadku LPG, znacząca większość użytkowników mówi o LEPSZEJ pracy tego silnika na alternatywnym zasilaniu. Spalanie z 2 litry większe, ale przy tak wysokim, oszczędności są wyraźnie widoczne. Ceny aut to ~10 tys za trupa, od 18 można szukać żywego, a od ~22 powinny być dobre sztuki (2003). Po lifcie to już koszt co najmniej 40 tys (trudno określić, jak się bardziej interesowałem, bardzo mało ofert było). Auto w rzeczywistości sprawia wrażenie bardzo małego, choć zdjęcia temu zaprzeczają. Wyposażenie najczęściej jest bogate, nie trudno znaleźć dobrze wyposażone. Dźwięk silnika specyficzny, daje się spokojnie rozpoznać. Jak komuś przeszkadza, to nie warto się interesować tym autem. Co z tego, że ma te (np) 192 konie, skoro przy połowie maks obrotów ma około połowę mocy maksymalnej... Wersje silnikowe 192, 231 i 250 koni (ostatniej ze świecą szukać). Temat turbo nie warto poruszać, RX-7 przez to przechodziła i ilość egzemplarzy na rynku mówi sama za siebie. Samochód ma wiele zalet, gdyby nie ten silnik, z pewnością byłby doceniony. Silnik pod koniec swojego życia daje oznaki, podobno traci moc, kompresje i słychać jego ostatnie tchnienia. Koszt "ożywienia" to około 16 tys zł. Problemem jest oczywiście bardzo małe obeznanie mechaników, w związku z czym w wielu sprawach tylko ASO pomoże. W przypadku zamiany silnika na inny, masz wybór albo Kołobrzeg (gdzie terminy wynoszą ponad pół roku, w te i poprzednie wakacje terminy do końca roku były zaklepane). Koszt zabawy u nich zaczyna się od 9 tys. Silnik 180 koni jednak będzie zdecydowanie za słaby. Nie dogoni serii. Problemem w swapie nie jest sam silnik, a elektronika, która u amatorów nigdy w pełni nie działa. Temat może ogarnąć również Przema72, temat jednak do ugadania indywidualnie. On tam się bawił w K20Z4 i silnik na prawdę porządny, jego żywotność przebije dwukrotnie Wankla. Miał też okazję robić na K24Z3, co wcale gorszym wyborem nie jest. Accordowy, ponad 200 konny silnik daje radę, zdecydowanie żywotny silnik i da się wrzucić do niego gaz. Ale koszt takiej zabawy to około 16 tys zł. No i kwestia czasu, to nie jeden czy dwa dni, raczej od 2 tyg roboczych. Wracając do Mazdy RX-8. Czy polecam? W małym przebiegu nie znajdziesz, wymiana w ASO silnika mało opłacalna i rzadko kto się bawi, a na milion procent nie zaufałbym komuś, kto twierdzi, że wymieniał silnik wyłącznie po to, by sprzedać auto. Raczej bym się nie spodziewał perełki. Trochę cofnięty licznik, nie zadbane auto i możesz być wiele tys stratny... Ale to twoja sprawa. Ja, jak bym miał kupić to auto, to wyłącznie z zamiarem swapu na benzyniaka.

[squirrelkuss]

Ahhh te Rx8 - prawie każdy z nas o niej myślał

Wysłane z Xiaomi Mi4

[axello]

Polecam poczytać forum Mazdy. Co do serwisu tylko u wyłącznie u Kojota. Był nawet w programie Auto Marzeń. Co do silnika słów kilka, dlaczego w RX 8 są problemy. Dlatego że dzięki normom spalania euro i dlatego żeby było eko musiała być zmieniona struktura usuwania spalin i zbierania się nagaru z oleju. W RX 7 problem był rozwiązany poprzez mały kanał, przez który cały syf był wypychany do układu wydechowego a potem przez to na zewnątrz do środowiska. W RX 8 nie ma tego kanału przez co zbiera się to wszystko w silniku. Skutkuje to tym, że uszczelniacze po około 120 tysięcy kilometrów padają i przez to auto traci moc, kompresję itp. To powinno się robić tak często jak rozrząd, Ci 90 tysięcy kilometrów. Ale ludzie o tym nie wiedzą i jeżdżą aż do czasu jak się coś stanie. Ogólnie bardzo polecam auto. Wymiana tego wszystkiego już nie jest aż tak droga. Ale nie jest też tania. Można to złożyć na lepszych podzespolach. Ja osobiście znam jedną Madzie z przebiegiem 240 tysięcy kilometrów i nic jej nie dolega. A jest pełni seryjna i jeździ jeszcze na gazie. Mocowo będzie słabsza od TT nawet 231 konna Rx8 wersja od 180 TT. Moc jest bardzo wysoko i nie jest taka szybka. Ale prowadzenie. Nic nie pobije w tej klasie. I jeśli chodzi o praktyczną część samochodu. No nie ma co porównywać. Swapowanie silnika na rzedowke czy coś innego jest zabiciem tego samochodu to tak jak do mk1 wsadzić 1.9 tdi. Motoryzacja jest po to aby ją próbować. Chyba, że ktoś chce auto ekonomiczne i tanie to niech kupi VW. O Mazdach wiem wiele. Zbyt dużo swojego młodego życia zostawiłem w poszukiwaniu informacji na temat Mazdy. I jakbym miał możliwość to RX 7 lub 8 stała by u mnie pod domem. Szczególnie że w domu mieliśmy 4 Mazdy i o nich wiedziałem prawie wszystko.

Wysłane z mojego C6833 przy użyciu Tapatalka

[marik]

Katalogowo mają 7.2 i 6.4 do setki, choć też słyszałem o małej odczuwalnej mocy... Warto trzymać go na 3-4 tys obrotów minimum

[axello]

Katologowo to wiadomo jak jest. Tak samo jak ze spalaniem Niestety rzadko który trzyma seryjna moc. Nawet jeśli wyjechał prosto z salonu.

Wysłane z mojego C6833 przy użyciu Tapatalka

[Mały 112]

Będąc kiedyś u znajomego mechanika zapytałem się co sądzi właśnie o takiej Maździe ,-powiedział wprost :serwis drogi i kto ci to będzie naprawiał . ?
Odpuściłem temat i mam tteraz TT .

[BigBird.co]

I właśnie tak samo stanie się w tym przypadku, samochód jest naprawdę fajny, ale taka ilość problemów o której piszą ludzie nie jest raczej dziełem przypadku. Jeśli koleżanka chce raczej lać i jeździć, a nie myśleć co chwila o oleju to raczej auto nie dla niej. Tym bardziej że nigdy nie wiadomo czy samochód nie był kręcony, a doradzić jej kupno gdy silnik dokona żywota po przypuśćmy 15 tyś to raczej wolę sam mieć wolną głowę. Szukam dla niej TT z jakiś młodszych roczników i zobaczymy jak to się dalej potoczy. Nie mniej dziękuję wam za rady i ostrzeżenia, zawsze wiedziałem że mogę liczyć na pomoc na naszym forum