Ta woda wlewająca się do środka po otwarciu tylnej klapy też mnie irytuje i sądzę, że to dałoby się rozwiązać, jakby ktoś w fabryce o tym pomyślał (przecież klapa jest szersza od otworu bagażnika).

Ale żeby woda wpadała do bagażnika przy zamkniętej klapie (choćby po miesiącu stania na deszczu) to nie jest to normalne w TT MK2 i koniecznie wymaga naprawy, skoro zalew akumulator - nie słyszałem jeszcze, by auto spaliło się podaczas ulewy, ale kto wie...