hehehe - na razie się jeszcze nie rozmnażam, tak więc uznaję, że jak by "co", to da się dziecko przewieźć Pozostaje mieć nadzieję, że nie będą to bliźniaki

A co z takimi mega wkurzającymi drobnymi sprawami? Np. ja mam tak w 508, że ZAWSZE jak otworzę bagażnik, a jest chociaż odrobinę mokry, to leje się mi z klapy bagażnika za kołnierz i do bagażnika. Irytujące, ale nie aż tak, jak wlewająca się woda do kabiny podczas jazdy w czasie deszczu przy nawet minimalnie otwartym oknie.