Odkopuję stary temat, ale znalazłem jego rozwiązanie. Propos "dyskoteki" na zegarach gdzie migały mi kontrolki ESP i ABS, przerywał zapłon, wywalało błąd z wykrzyknikiem na FISie, czasem też wyłączało światła mijania przy włączeniu drogowych. Ostatnio po długiej przerwie temat w mojej TT powrócił. Rozwiązanie było banalne. W moim przypadku winowajcą były styki masy z karoserią pod akumulatorem. Wystarczy wymontować akumulator, następnie jego podstawę i mamy na widoku "główną" masę oraz w kierunku lewej (patrząc zza kierownicy) lampy drugi styk. Główny w zasadzie cały zaśniedziały, a ten drugi... Szkoda gadać. Wystarczyło je porządnie przeczyścić (ja także zabezpieczyłem smarem litowym ŁT43), złożyć wszystko do kupy i voilà!