Witajcie,
po wymianie sprzęgła w mojej TT (skrzynia 6-bieg) borykam się z problemem ciężko wchodzących biegów - głównie 1 i R.
Problem pojawia się tylko na włączonym silniku i najczęściej mnie spotyka, gdy chcę ruszyć ze świateł (opornie wchodzi 1 bieg). Podczas jazdy biegi wchodzą z lekkim oporem,ale nie jest to aż tak uciążliwe jak po zatrzymaniu się i ruszaniu ze świateł.
Zauważyłem też, że często 1 wchodzi ciężko, gdy wcześniej poruszałem się na biegu wstecznym. Wówczas po wciśnięciu sprzęgła i przejściu z R na 1 muszę się siłować z lewarkiem (Zdarza się, że również zrzucenie biegu na luz np. z 1 czy R jest z wyczuwalnym oporem).

Co ciekawe jak już uda mi się wbić 1, to nie puszczając sprzęgła ponowne wrzucenie 1 i każdego innego biegu jest już płynne bez żadnego zacięcia (tak jakby coś się ustawiało). Z podobną lekkością wchodzą pozostałe biegi. Jak puszczę sprzęgło i wcisnę je raz jeszcze i spróbuje ponownie wbić 1 - już czuć opór i potrzeba więcej siły.

Od wymiany sprzęgła zrobiłem 300KM . Wymieniana była tarcza,docisk, wysprzęglik. Dwumas nie był wymieniany - był tylko planowany. Żadnego walenia czy innych nieciekawych odgłosów nie ma.

Warsztat w którym robiłem auto twierdzi, że sprzęgło jest na pewno odpowietrzone i że należy jeszcze pojeździć bo wszystko musi się 'ułożyć' jednak podchodzę sceptycznie do tych zapewnień.

PS. Robiłem regulację linek zmiany biegów zgodnie z materiałami na forum - ale nie przyniosło to żadnej poprawy.

Jakieś sugestie? :/ Może któryś ze speców spotkał się z czymś takim?