Witam, ostatnio gdy było ślisko chciałem wyłączyć ESP, żeby zobaczyć jak się prowadzi Nacisnąłem i o dziwo nie załapało za pierwszym razem, ale za 2 juz się wyłaczył . Dzisiaj też próbowałem i nic sie nie dzieje ,nie działa. Ostatnio dawałem samochód do mechaniora bo podswietlenie szawankowało , przy okazji sprawdzana była motorola i jest okej. Jak myślicie to wina przycisku ? Dodam że ESP normalnie działa. Dzięki za odpowiedź.