Przecież ja też od lat polecam tego moda (przy ''cywilnym'' zawieszeniu ) i od lat mam u siebie grubszy stabilizator z tył ( 19 mm), ba pamiętam jak w prywatnej rozmowie ( 2007 / 2008 ) przekazywałem Ci moje pozytywne odczucia ....
Problem w tym że jak owy stabilizator jest za gruby to efektem ubocznym jest unoszące się w ostrych zakrętach tylne wewnętrzne koło.
Ktoś kto wie ''to i owo'' o prawdziwym tuningu zawieszenia na pewno to potwierdzi.
Napisałeś że na każdym zakręcie koło było w górze więc Ci sugeruje i doradzam co może być powodem.
Nie wiem jaki masz ten stabilizator, z objawów choroby wynika że za gruby.
Nie będę też już teraz wnikał i opisywał zasady działania ''staba''
Poza tą kobietką (a ja znałem takie co na ręcznym jechały i nie wyczuły że coś jest nie tak ) nic nowego z tego nie wynika .
Pisałeś prawie to samo w poprzednich postach , ja też pisałem że oczywiste jest że będzie zmiana w charakterystyce prowadzenia jak i to że cześć tych zmian można osiągnąć nie idąc na około tylko prawidłowym setupem zawieszenia.
''Drut szpera'' ma i pewne zalety jak widać ale można to powiedzieć o każdym ''drucie'' bo jak by nie działało to ludzie by nie drutowali
Zresztą Tobie też chyba zalatuje to druciarstwem skoro napisałeś że w TT byś tego nie popełnił
Wady są oczywiste.. Szurające koła przy zakrętach, zawracaniu i manewrach parkingowych, dużo większe stresy i obciążenia działające na przeguby półosiek a co za tym idzie szybsze ich zużycie, szybsze i nierówne zużywanie się opon (a są ludzie kupujący nowe dobre opony i może im to przeszkadzać ), ryzyko że jak się to rozsypie to zostajemy na drodze z autem niezdolnym do dalszej jazdy..
Pewnie na miękkich zimówkach z tył cześć negatywnych efektów nie jest drastycznie wyczuwalna ale sorry, jazda w lecie na oponach zimowych tylko na tylnej osi to moim skromnym zdaniem drutowanie druta
Pisałem też x razy że jak Ci to ''robi'' i pasuje do celu i przeznaczenia auta to super , pisałem też x razy dlaczego krytykuje ten ''mod'' więc nie widzę sensu robić to kolejny raz ..
Z tym z kolei się zgodzę, też bym już nie chciał otwartego dyferencjału z tył mimo że wcześniej zawias i geometrie miałem tak skonfigurowanie że pięknie TT jeździło.
Na zakończenie życzę też więcej wolnego czasu bo wiem jak to jest gdy go brakuje...
Pozdrawiam