Ale kolega STELMI nigdzie nie napisał że takie obchodzenie się z kierownicą powoduje nadsterowność .
Może lepiej po prostu dopytać co miał na myśli zamiast ''stroszyć piórka'' Pamiętam że startował z sukcesem w wielu zawodach na czas więc może widzi coś czego nie widzisz ...


Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
.... bali się jechać za mną bo na zakrętach non stop jedno koło w górze :P
Wracając do moich dawnych odczuć to już wiem czemu nie czułem tylnego napędu, skoro unosi mi koło to przez tą nieszczęsną różnicówkę kręci się te koło które nie trzeba i auto jeździło jak FWD;
BINGO !!
Tylko w tym wypadku spawanym dyfrem leczysz objawy choroby zamiast zając się jej przyczyną..
Skutkiem takiego zachowania jest konfiguracja zawieszenia i można w bardzo dużym stopniu to zminimalizować.
Musisz po prostu mieć za gruby stabilizator z tył i być może geometrię nie sprzyjającą takiej jeździe i choć może zabrzmieć to ''nieprawdopodobnie'' to przód ma też ogromne znaczenie i wpływ na powstawanie tego zjawiska.

Nie wiem na ile masz ochotę modyfikować zawieszenie jako że jak piszesz A3 to nisko budżetowy ''dupowóz'' ale na przykład ustawienie geometrii takie jak proponowałem koledze marini + cienszy stabilizator z tył lub nawet seryjny jak utwardzisz zawieszenie ale ze zmienionymi punktami mocowania linek , znaczne zmniejszenie elastyczności ''bushingów'' w przednich wahaczach świeże / twardsze mocowania górne amorów i wtedy gwarantuję że to koło nie będzie Ci się unosić na każdym zakręcie.

Jest jeszcze kilka drobiazgów które można omówić ale musiałbym sobie odświeżyć pamięć odnośnie pewnych komponentów A3 i zweryfikować czy są takie jak w Golfie czy TT.

Jeśli chodzi o pozostałe kwestie to zostawiam tak jak jest, teraz już prędzej każdy wyciągnie sobie własne wnioski









Pozdrawiam