tak sobie jechałem a3 na wisłostradzie i w lustereczku ukazało mi się audi ze znaczkiem S i coś tam jeszcze.
Zaczęły się delikatne potyczki, puściłem auto i usiadłem na dupie. Wtedy już ujrzałem ,że to rs3 w wersji 5 drzwiowej. Szara ładna sztuka. Kolega stwierdził ,że coś mu się do dupy uczepiło więc zaczeła się mała ucieczka. Troszkę slalomów a ja dalej na tyłku. Potem było chwile miejsca i wyszło ,że jeden jechał prawym pasem drugi lewym i auta były na tej samej wysokości i jechały równo. Potem znowu slalomy pomiędzy autami i ja znowu pierwszy. Na światłach w korku widać ,że komentowali co to za ulep się nie daje. Potem znowu kolejne mijanki i tym razem już uciekłem całkowicie.
Podsumowując rs3 na tle a3 szału nie robi bo przez ten kawałek wyglądało ,że idą tak samo a poza tym chyba byłem lepiej wjeżdżony w auto bo w wyścigu w ruchu ulicznym byłem zdecydowanie pierwszy :P
Tak czy siak pozdrawiam szare RS3 ale rejestracji nie pamiętam