-
heh, no ja pamiętam, że świeżo po kursie też byłem pełen optymizmu i przeceniałem swoje umiejętności, ale szybko zmieniłem zdanie chodzi mi tu o wyczucie samochodu i jak mówiłem płynność poruszania się w ruchu miejskim, no chyba, że mieszkasz w jakimś małym miasteczku to masz łatwiej. a z lakiernikiem miałem głównie na myśli różne przytarcia, obtarcia, "masakra" felg itd. zwłaszcza przy cofaniu
ps. a gdzie pracujesz, że już dorobiłeś się takiej kasy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum