Witam wszystkich.
Kupilem tt 2.0tfsi. Po przejechaniu kilkuset km zaświeciła mi się kontrolka check engine. Pojechałem do mechanika po podłączeniu stwierdził sąde lambda i zapowietrzony zbiornik paliwa. Auto wydawało mi się że nie jezdzi tak jak powinno. Mechanik się z tym zgodził jak by brakowało mu z 50 kucy ale stwierdził że przyczyną może byc uszkodzony przewód ciśnienia od turbiny. Po usunięciu usterek kontrolka zgasła. A auto niby chodziło tak jak powinno. Po przejechaniu może 30km kontrolka znowu się zaświeciła. Auto nierówno chodzi na jałowym(za wysokie obroty). Problem z odpalaniem mniej więcej co 10 raz trzeba go pilowac a jak odpali to jakby nie palił na wszystkie gary. No i moc a raczej jej brak przynajmniej tak mi się wydaje. Nie wiem bo nigdy nie jezdziłem inną tt. Ale poprzednie moje auto to a3 2,0tdi 170 pm seria i wydaje mi się że bym spokojnie obiechał tą tt. Pomocy. Gdyby ktoś mógł podsunąć jakieś namiary na mechanika w Krakowie który ogarnia te silniki był bym wdzięczny.