Hmmm... skoro trzy tygodnie czekania to wstrzymam się, bo wyjeżdżam niedługo. Wrócę w takim razie do tematu jesienią, przed kolejnym urlopem, chyba w październiku. Zamówię na dwa-trzy tygodnie przed przylotem. Chyba, że zamówisz grupowo, jednorazową partią dla wszystkich chętnych forumowiczów, i wtedy poczekają na mnie dywaniki u Ciebie.