Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta
Powiem krótko , po logach nie widać tu za wiele, ale ja bym sprawdził ciśnienie paliwa i dolot.
gregor10 - do objawów mogę dorzucić kiepskie odpalanie z małą ilością paliwa w baku. W zimie kilka razy musiałem kręcić pomimo że unikałem schodzenia do 1/4 pojemności.
Dziś z rana ( 20* Celsjusza ), paliwa prawie na rezerwie i musiałem dwa razy zakręcić bo nie chciał odpalić za pierwszym razem. Także słabo ;/

Dziwne jest natomiast to, że dzisiaj z rana, pierwsze 10 km było to poszarpywanie przy lekkim przyspieszaniu, ale kiedy zatankowałem to kolejne kilkanaście kilometrów jechałem jakby problemu nie było, zero szarpania przy lekkim gazie.
Podobną sytuację miałem kilka razy, kiedy po przejechaniu kilkunastu kilometrów z anomalią, zostawiałem auto na kilkanaście minut zaparkowane, to potem gdy jechałem w drogę powrotną, poszarpywanie ustawało całkiem do końca, lub pojawiało się po kilkunastu kilometrach dopiero.

Nie zaobserwowałem większego spalania odkąd mam ten problem.

Ciśnienie paliwa sprawdzić wg. opisów z forum, a dolot chodzi o test szczelności?

PS: Czy wskazania lambdy na logach nie są dziwne? Wszyscy mają wartości wskazujące stopniowe wzbogacanie mieszanki, a u mnie lambda "wariuje".
Gdzieś wyczytałem, że uszkodzona lambda objawia się właśnie podczas takiego partial throttle, gdzie to głownie ona odpowiada na mieszankę paliwową podczas lekkiego przyspieszania i na postoju, a podczas WOT już MAF - czy przy mojej wąskopasmowej sondzie w APX taka zasada ma rację bytu?
źrodło: http://www.lambdapower.co.uk/diagnos...c_index.asp#q4

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

PROBLEM ROZWIĄZANY

Po licznych domysłach, w końcu parę dni temu wyskoczył mi błąd w trakcie porannej jazdy do pracy, zapaliła się kontrolka ESP i silnik się zdławił i wyłączył.
Błąd wskazywał na przepustnicę. Po raz pierwszy go zobaczyłem. 17953 - Throttle Valve Controller: Malfunction P1545 - 35-10 - - - Intermittent

To już bardzo jasno wskazywało na to co podejrzewałem na samym początku - przepustnicę.
Pomimo czyszczenia, autem kiepsko się jeździło, brak płynnego przyspieszania, szarpanie w trakcie jazdy w korku, mało komfortowa zmiana biegów.

Wymieniłem przepustnicę na wersję z nowszej TT z 2003 z silnika BAM.
Pomogło jak ręką odjął.

To dla potomnych, którzy mieliby podobne problemy.

Warto odnotować, że podglądając wartości otwarcia przepustnicy w czasie rzeczywistym, nawet pomimo całkowicie stałego wciskania gazu, liczby zmieniały się dosyć znacznie w polu otwarcia % przepustnicy. Gdyby ktoś miał podobnie, to zanim zacznie przekopywać pół auta, może spróbować sprawdzić zachowanie przepustnicy.