Wstyd mi....

[Burton]

Nie tylko w tej dziedzinie w Polsce panuje prowizorka. Jak wysprzedaje się wszystko co polskie za granice, to co ma przynosić dla nas zyski? Czym najlepiej załatać dziure budżetową? Mandatami Ostatnio inwestuje się tylko w milicje bo to oni zbijają najlepsze kokosy ...

[ZUCZEK]

Jak to powiedział pewien znany polityk kiedyś przypadkiem nagrany, bo Polska to dziki kraj, i było w tym sporo prawdy, ale panowie nie ma się co nakręcać, bo zaraz się zacznie, więc więcej luzu w rozmowie.

[przemeks]

Tak ZUCZEK, dlatego ważne, że są super inicjatywy ludzi którzy starają się działać na poprawę wizerunku motorsportu - bardzo podoba mi się profesjonalne podejście tutaj, z organizacją wyścigów 1/4 na wynajętym lotnisku w trakcie zlotu Klubu. To się chwali. Sam niestety nie będę mógł wpaść, ale chętnie obejrzę potem relację. Jestem z tych co 3 osoby uważają już za tłum i źle się w nim czują

Szkoda, że tyle buractwa i cebuli psuje w parę chwil coś, co inni budują swoim czasem i pieniędzmi oraz postawą przez lata.

Wszystko jest dla ludzi, ale z głową.

[przemeks]

Do tego iż uważasz, że jest to niewiadomo jak kosztowne w UK. A jest na odwrót.

[molendez]

Ciężko jest to wytłumaczyć ale te 295£ w dla Angoli i dla mnie ma trochę inna wartość niż 500 zł w Pl (niechce tu nikogo tym obrazic) zobacz ile kupisz za 500 zł a ile za 300£ ceny produktów po przeliczeniu są zbliżone
1 litr benzyny 1.2£ w uk w pl około 5 zł
1 duza butelka cocacola 1.24 w pl 5.5 zł
wiec za te 295 kupisz więcej . Poza tym dla niektórych to jest cala tygodniowka.
Wiec co do kultury jazdy w UK to nie tory ja zrobiły a ostre prawo.

[przemeks]

Ciężko jest to wytłumaczyć ale te 295£ w dla Angoli i dla mnie ma trochę inna wartość niż 500 zł w Pl (niechce tu nikogo tym obrazic) zobacz ile kupisz za 500 zł a ile za 300£ ceny produktów po przeliczeniu są zbliżone
1 litr benzyny 1.2£ w uk w pl około 5 zł
1 duza butelka cocacola 1.24 w pl 5.5 zł
wiec za te 295 kupisz więcej . Poza tym dla niektórych to jest cala tygodniowka.
Wiec co do kultury jazdy w UK to nie tory ja zrobiły a ostre prawo.

Kupisz więcej bo jest inna siła nabywcza pieniądze, owszem, przez co żyje się łatwiej, ale to wcale nie oznacza, że te 295 funtów to jest dużo. Dla nas 550 zł to jest jeszcze więcej, bo to 1/4 pensji. A 295 funtów to chyba 1/10 albo coś koło tego.

Zresztą nieważne, od takich dyskusji torów nie przybędzie w kraju, ani nie będzie lepiej. Zazdroszczę tym co mają możliwość jazdy po tak znakomitych obiektach jak te w UK.