Witam.
Opiszę wszystko od początku.
Od pewnego czasu przechodząc obok audi czasem było czuć zapach benzyny.
Wczoraj pojechałem na stację benzynową i zatankowałem auto do full. Wróciłem do domu i postawiłem auto na placu.
Po jakiejś godzinie przechodziłem obok auta gdy zauważyłem wyciek paliwa ciurkiem i dużą plamę pod prawym tylnym kołem . Okazało się że tam znajduję się bak.
Zdjąłem tylną kanapę, odkręciłem osłonę pompy i zauważyłem że na pompie jest tyle paliwa że aż się przelewa.
Wszystko wytarłem szmatką do sucha lecz widoczny był wyciek z tej nakrętki plastikowej co dokręca pompę ( w moim przypadku jest czarna nakrętka)
Wężyki są suche. Do kręciłem tę nakrętkę i teraz tylko się poci nie leje. Nie wiem czy tam jest jakaś uszczelka czy coś pod tym?
Zauważyłem że cieknie przy włączonym silniku gdy pompa pracuje tak jak i przy wyłączonym. Nie wiem nie z nam się ale myślałem że może dostaje jakiegoś ciśnienia i nie ma gdzie uciekać powietrze z baku ale przy odkręconym korku baku dalej to samo.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Proszę o pomoc i z góry dziękuję