Cytat Zamieszczone przez MaTTeusz Zobacz posta
niebieski kolor ma potencjał oczywiście jesli chodzi o modyfikacje wizualne jak chcesz to zobacz u mnie w moim watku jak sie prezentuje 18" felga z rantem najlepiej kup markowe felgi nie jakies chinole, pomoze to uniknac problemow w przyszłości gratuluje zakupu
Skrupulatnie je oglądałem. Piękne felgi i tylko pozazdrościć Tego rantu nie ma dużo przez co koło wcale nie wydaje się mniejsze. Przy tych felgach Cades Tyrus rant jest nieco większy więc pewnie będzie to wyglądać gorzej w 18". Może jeszcze się trafią jakieś BBSy A może wymiana za stalówki? (z moją dopłatą) Póki co chyba jestem skazany na coś budżetowego tym bardziej że trzeba jeszcze opony kupić
Cytat Zamieszczone przez wiewioraandrzej Zobacz posta
Ładne Auttko gratulacje ,co do Cades Tyrus to tez myślę o takich 18 cali robi fajne wrażenie a jak dobrze pójdzie to Dynatech DTM8 kupię bo te felgi to już wypasik konkretny
ooo to świetnie jakbyś się decydował na Cades-y, daj cynk może dwa komplety wyjdą taniej
Cytat Zamieszczone przez hubi_pl Zobacz posta
Bardzo ładnie sie prezentuje, bez znaczkow troche łyso, ale co kto lubi. Kolor dla mnie jedyny z 2 słusznych do mk1
Dzięki. Znaczków pozbył się poprzedni właściciel. Też troszkę ubolewam, ale niedługo przynajmniej pojawi się naklejka klubowa z tyłu to będzie jakaś różnica
Cytat Zamieszczone przez rademenes Zobacz posta
ladna zdobycz , plany prawidlowe jedynie felgi nie moj typ przegladajac kilka watkow tu i tam powiem szczerze ciezko dopasowac kolo do tetuni .... jak dobre kolo to musi byc zawiecha ogarnieta inaczej obojetnie co wlozysz i tak nie bedzie spasowane dobrze .... 18" prawidlowy wybor ... napewno bedziesz mial bol glowy z wyborem felg te co na fotce spoko ale pamietaj kolo to nie wszystko .... powodzenia
19\G/48
Tak to prawda, nie łatwo dobrać coś sensownego, choć też tragedii nie ma. Dlatego uważam że ori felgi sline pasują idealnie do TT. Ratuje mnie jeszcze to, że zawieszenie jest obniżone już o 20mm więc mam nadzieję, że 18"+odpowiedni dystans dobrze się skomponuje z resztą nadwozia.

Dziś rano jadąc do pracy miałem problem z wrzuceniem biegu wstecznego. 1 też bardzo opornie - nie było żadnych zgrzytów etc. W końcu się udało. Wyjechałem po paru kilometrach problem ustąpił całkowicie i biegi wchodziły płynnie. Po pracy po 9 godzinach biegi dalej wchodziły prawidłowo. Ciekawe co będzie jutro rano...

O tym, że pedał sprzęgła nie chodzi tak jak 'nowe' mówił mi miesiąc temu Paweł jak jeździł autem sygnalizując że powoli się kończy. Jednak póki co objawów ślizgania się nie ma, sprzęgło też klei po strzale. Zgrzytania żadnego nie ma, jakiś wibracji etc. Jednorazowy problem z wbijaniem biegów po całej nocy nad ranem.
Zastanawia mnie czy nierozgrzany samochód mógł spowodować że problem się tak uwidocznij, a po przejechaniu paru kilometrów biegi wróciły 'do normy'.