Cytat Zamieszczone przez hubi_pl Zobacz posta
Nie do końca jest tak jak napisałeś Hudy - gdybys te konie zaprzęgowe porónał do dokładanych cylindrów, to się zgodzę. Natomiast w przypadku zmiany softu, gdzie uzyskasz lepszą moc, pamiętaj że zmieniasz nie tylko ilosc KM ale takze moment, a tym samym kreske cala - takze zwiększenie mocy nie koniecznie bedzie podyktowane zwiększeniem zuzycia paliwa, ti moze byc wrecz przeciwnie. Ponadto pamietaj ze wieksza moc to latwiejsze rozpedzenie auta, mniej wysilku dla motoru.
Tak, ale w silnikach turbo gdzie moc bierze się z doładowania, w silnikach NA cudów nie ma, większa moc z tuningu ,większe spalanie, no chyba że przeróbki miały by dotyczyć zmiany konstrukcji silnika i układu paliwa, np bezpośredni wtrysk, stopień sprężania itp.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Cytat Zamieszczone przez prnit Zobacz posta
Przecież można spokojnie tuningować silniki wolnossące...wydech, chip, dolot, zmiana odcinki itd itd itd, wszystko zależy od nakładów, przypominam honde type r gdzie z 200KM można zrobić i 250KM właśnie w ten sposób, tyle że w audi nie ma to trochę sensu bo nakłady są porównywalne z uturbieniem tego silnika co daje rewelacyjne efekty i przyrosty po +200KM i +300KM a nie po 30-50..dlatego przy 3,2 nikt się w to nie bawi...
Z czym porównywalne? nakłady z podniesieniem mocy o 50koni w Hondzie?, jestem właśnie na etapie, a nakłady to kupno drugiego auta
Z tym że szkoda kasy na grzebanie przy tym motorze to się zgodzę, albo idziemy grubo, albo utrzymujemy w topowym stanie a kase wkładamy w paliwo, ciesząc się gangiem 6cyl.