Oleje i filtry pozmieniane.
Odpowietrzenie naprawione
Dodatkowo wpadły też nowe sprężyny na tył.
Dzisiaj nie mogłem się powstrzymać i mimo niesprzyjającej pogody samochód został kilkukrotnie wymyty, wyglinkowany i wypolerowany. Do pełni szczęścia zabrakło tylko wosku, ale w sklepie nie było nic wartego uwagi, a przy tej temperaturze ciężko też byłoby go wypracować. Sumienie spokojniejsze bo lakier chociaż odrobinę dopieszczony.




Termostat w pełni załatwił sprawę ze skaczącą temperaturą. Teraz nagrzewanie się trwa o wiele szybciej, a temperatura jest utrzymywana w granicach 90 stopni.
Na plus zaliczam też wymianę oleju w skrzyni. Biegi wchodzą zdecydowanie lepiej.
Chyba popadłem w TT'holizm bo nawet w nocy potrafię wyjść na moment, żeby pojeździć samochodem