Chodziło mi o możliwość, a nie o aspekty ekonomicznego uzasadnienia przedsięwzięcia , ale uwierz nie brakuje ludzi z fantazją. Mój znajomy pracował w firmie odrestaurującej auta. Opowiadał mi o przypadkach odbudowy samochodu od niekompletnej bardzo skorodowanej karoserii, którą z lawety trzeba było zdejmować wózkiem widłowym... no ale oczywiście nie było to auto typu TT za 18 kpln