Elor zgadzam się z Tobą w 100%. Chodziło mi o zasadę.
Ja po zakupie swojej pomimo, że była w dobrym stanie a wręcz w całkiem całkiem niezłym to wpakowałem na dzień dobry 5000 pln. Opony, rozrząd, serwis klimy, olej, filtry, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, świece, pasek osprzętu, tarcze, klocki przód - sama eksploatacja i dodatkowo wymieniłem środkowy tunel, ramkę radia (wyszukałem idealne) bo moje były może nie strasznie zniszczone ale zużyte na tyle, że mi przeszkadzały oraz kupiłem akcesoryjną osłonę złożonego dachu.