Dzięki @wiewioraandrzej winowajcą okazał się bezpiecznik, a już się przestraszyłem, że może to być coś gorszego

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Witam ponownie,

Jak wcześniej pisałem winowajcą był bezpiecznik, lecz teraz stało mi się dokładnie to samo. Jechałem autem, potem zatrzymałem się na chwile, zgasiłem silnik, wyszedłem i otworzyłem bagażnik z pilota. Wchodząc do auta znowu przestały działać rzeczy o których pisałem w pierwszym poście, sprawdziłem i bezpiecznik znowu był spalony ;/
A teraz pytanie. Co może się dziać, że bezpiecznik się tak przepala? Gdzie szukać problemu?