Witajcie. Mam na imię Jarek. Od 10 lat mieszkam w Holandii wraz z żoną i synkiem.Od dwóch tygodni jestem posiadaczem czarnej Audi TT z 1999r wersja 180KM. Autko kupione od drugiego właściciela, całkowicie udokumentowany przebieg 258000km, oprócz książki serwisowej wszystkie faktury i paragony z każdej robionej rzeczy, aktualny wpis do bazy NAP(dla niewtajemniczonych NAP- nationale auto pas jest to baza, do której wprowadzany jest przebieg auta przy każdym pobycie w warsztacie, dzięki czemu przebieg jest,jak to mówią Holendrzy, logiczny )

Jest to drugie autko w domu,gdyż przez kilka lat jeżdziłem motocyklem a żona Astrą GTC. Przyjęło się więc, że motocykl mój, a Astra żony

Po kilku nieprzyjemnych sytuacjach drogowych na motocyklu, w których miałem serce pod gardłem, stwierdziłem, że rezygnuje z jednośladu na rzecz jakiegoś auta. A że miało to być drugie auto, to szukałem czegoś mniejszego i za przyzwoite pieniądze,a przy okazji czegoś ładnego i zrywnego, więc wybór nie mógł paść na nic innego niż na TT tym bardziej,że od dawna mi się podobało.

Tak więc Astra pozostaje w rękach żony, a ja mogę spokojnie dopieszczać moją TT-kę...bez obaw,że w każdym schowku będzie znajdować się tusz do rzęs, błyszczyk, szminka, krem do rąk i co tylko tam jeszcze ;D

Na forum wpadłem, gdy przed kupnem poszukiwałem różnych opinii na temat TT.
Pozdrawiam wszystkich.

PS. Za choinke nie wiem jak wstawić tu zdjęcie???