Jak tylko będę mogła napisać cokolwiek więcej od razu dam znać. Rodzina już wie, że ma wsparcie.
Jak tylko będę mogła napisać cokolwiek więcej od razu dam znać. Rodzina już wie, że ma wsparcie.
Blonde Bandit in TT
Miejmy nadzieje ze nic mu nie będzie
Using Tapatalk
Trzymam kciuki, mimo, że Karol jest mi całkiem obcą osobą to jednak przykro się człowiekowi robi jak słyszy o takiej tragedii...szkoda, że ludzie zatracają wszelkie wartości życiowe, widać to w zyciu codziennym, a komentarze pod artykułami dot. tego wypadku , są tego potwierdzeniem
A mi szkoda takich ludzi, poranne spojrzenie w lustro i co dziennie ta sama zapyziała, świńska, fałszywa, morda i trzeba z tym żyć.
Znowu TT znowu Cabriolet
Zuczek idealnie to zobrazowales
Using Tapatalk
A mi się wydaje, że tym ludziom oprócz materialnych aspektów, dowaliło najbardziej to ogólne wsparcie w stosunku do ich prymitywnego zachowania
Blonde Bandit in TT
Hej
Karol jest po operacji brzucha, zaczyna powoli jeść. Z kręgosłupem nie jest najgorzej. Wyjdzie z tego. Jak będzie wychodził ze szpitala napisze.
Blonde Bandit in TT
A jak ze złamaniami (nogi, miednica)?
Na chwilę obecną wiem tylko tyle i że będzie musiał przez kilka miesięcy nosić gorset ortopedyczny. O złamaniach póki co nic nie wiem.
Blonde Bandit in TT
WiTTajcie Klubowiczki i Klubowicze!
Na dziś dzień czuję się znacznie lepiej, niż jeszcze kilka dni temu. Najgorsze już za mną, teraz będzie mam nadzieję tylko z górki. Co do mojego stanu zdrowia to mam złamaną lewą nogę w kostce, usunięty kawałek jelita oraz przez trzy miesiące będę musiał nosić gorset ortopedyczny, poza tym nieliczne siniaki i lekko rozcięty podbródek.
Dzięki WIELKIE za wszystkie miłe słowa Postaram się informować Was na bieżąco o moim stanie zdrowia.
P.S. Po powrocie ze szpitala pierwsze co zrobię to ucałuję Czarnulę w ten jej śliczny tyłeczek
Wracaj jak najszybciej do zdrowia
Świetne wieści. Trzymaj się i nie szarp się za bardzo a zdrowie samo wróci.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Miło Cię słyszeć, a już w ogóle bardzo miło ze nic poważnego się Tobie nie stało i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Zdrowia Życzę.
Jak już ochłoniesz po tym wszystkim, może zechcesz opowiedzieć jak doszło do tej tragedii.
Pozdrawiam
Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!
No Karol, dzięki tak mocnej konstrukcji TT, po przywaleniu w drzewo bez hamowania (tak wnioskuję) przy 90km/h z takimi "obrażeniami" można powiedzieć, że dostałeś tylko "klapsa" To wprawdzie i tak duża kara jak na "przestępstwo" zaśnięcia za kółkiem (tak słyszałem), ale mogło skończyć się znacznie gorzej, zarówno dla Ciebie, jak i dla innych. Zdrowiej szybko i już nie jeździj zmęczony